Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:04
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Wyjął kluczyki ze stacyjki samochodu pijanego kierowcy

Radzyńska policja została wezwana na jedno z osiedli miasta, gdzie czekał na nich unieruchomiony w swoim samochodzie, 60-latek. Jak się okazało, mężczyzna był pijany, a jazdę autem uniemożliwiło mu tzw. obywatelskie zatrzymanie.
Wyjął kluczyki ze stacyjki samochodu pijanego kierowcy
Radzyńska policja została wezwana na jedno z osiedli miasta, gdzie czekał na nich 60-latek. Jazdę autem uniemożliwiło mu tzw. obywatelskie zatrzymanie

Źródło: KPP Radzyń Podlaski

- Do zdarzenia doszło 5 lipca kilka minut przed godziną 16:00 – informuje podkom. Piotr Mucha, rzecznik prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim. - Mieszkaniec powiatu łukowskiego na jednym z osiedli w Radzyniu Podlaskim zwrócił uwagę na niepewnie poruszający się po drodze samochód marki Opel i niezwłocznie powiadomił o tym fakcie dyżurnego radzyńskiej jednostki. Dodatkowo kierujący oplem wykonując manewr cofania uderzył w metalowy słupek. Do czasu przyjazdu policjantów zgłaszający uniemożliwił kierowcy opla kontynuowanie dalszej jazdy poprzez wyjęcie kluczyków ze stacyjki. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. 60-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego, miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu.

Jak informuje rzecznik, na temat zachowania 60-latka wypowie się teraz sąd. - Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. 60-latek musi się także liczyć ze świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata – dodaje podkomisarz Mucha.

Jednocześnie chwali postawę osoby, która uniemożliwiła pijanemu kierowcy skorzystanie z auta. - Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu – mówi rzecznik prasowy radzyńskiej policji.

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama