Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 grudnia 2025 13:30
Reklama
Reklama

Handlowcy: Przez długi remont tracimy klientów

Na utrudnienia związane z remontem w pawilonach przy ul. Terebelskiej skarżą się właściciele części mieszczących się tam lokali. Remont trwa już od miesiąca, a najemcy mówią, że tracą klientów i powoli również cierpliwość do tych prac.
Handlowcy: Przez długi remont tracimy klientów

O uciążliwym remoncie trwającym w pawilonach handlowych naprzeciwko szpitala powiadomiła telefonicznie naszą redakcję właścicielka jednego z lokali. Skarżyła się na nieprzyjemny zapach lakieru wydzielany przez środki używane w trakcie prac. – Zerwano posadzki na schodach i w części prowadzącej do naszych sklepów. Tego smrodu nie da się wytrzymać – mówiła oburzona.

Dodatkowym utrudnieniem, na które skarżyła się, był fakt, że robotnicy, wykonując kolejne prace, zagradzają część pawilonów taśmą, zamykają przejście klientom i pracownikom lokali. – Klienci muszą chodzić po rozścielonych foliach, przejście jest zagrodzone, nie ma którędy się poruszać. Trzeba chodzić na około. My na tym tracimy – wymieniała kobieta.

 Jeszcze tego samego dnia udaliśmy się we wskazane miejsce. Rozstawione rusztowania, sprzęty i zapach farby – prace trwały. O tym, że dają się one we znaki, usłyszeliśmy w jednej z drogerii.

– Najgorsze jest to, że ci panowie pojawiają się tutaj, coś zaczną, później przenoszą się w drugą część budynku. A my przestawiamy nasze zewnętrzne ekspozycje, później oni wracają, znowu to musimy przenosić. Chyba wszyscy chcielibyśmy, żeby to się wreszcie skończyło – mówi jedna z ekspedientek. – Nie chcę się wypowiadać, bo tutaj tylko sprzedaję, ale rzeczywiście jest to problem – usłyszeliśmy natomiast w sklepie mięsnym.

Są jednak też tacy, którzy otwarcie mówią, że remont trzeba cierpliwie przeczekać. – Nie zauważyłam, żeby klienci mieli jakiś problem z dotarciem do mojego sklepu. Chcemy, żeby budynek był w lepszym stanie, lepiej się prezentował, to musimy przeczekać ten czas i nie popadać w panikę – uważa inna ekspedientka.

Pomimo kilku prób, nie udało nam się otrzymać wyjaśnień w tej sprawie od zarządcy pawilonów, tzn. Biura Obsługi Nieruchomości Zalewscy. Kiedy telefonicznie przedstawiliśmy sprawę w sekretariacie biura, skierowano nas do administracji. Tam, po omówieniu problemu i zadaniu pytania o to, kiedy remont się zakończy, usłyszeliśmy, że rozmawiająca z nami pani nie jest uprawniona do informowania na ten temat i najlepiej w tej kwestii skontaktować się z właścicielem. Niestety, to również nam się nie udało.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama