Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 09:59
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Piłkarze ręczni AZS AWF wygrali na wyjeździe!

Świetnie spisali się pierwszoligowi piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska, którzy pokonali na wyjeździe Siódemkę Miedź Legnica i wrócili na pozycję liderów tabeli.
Piłkarze ręczni AZS AWF wygrali na wyjeździe!

Autor: Adam Trochimiuk

Siódemka Miedź Legnica – AZS AWF Biała Podlaska 28:31 (14:17)

AZS AWF: Adamiuk, Chmurski – Banaś 6, Wołyncew 6, Bekisz 5, Kriuczkow 5, Małecki 3, Urbaniak 2, Warmijak 2, Kandora 1, Stefaniec 1, Nowicki.

Siódemka Miedź: Mazur, Stachurski – Mosiołek 6, Majewski 5, Koprowski 4, Płaczek 4, Antosik 3, Piwko 3, Drozdalski 1, Przybylak 1, Skiba 1, Bogudziński, Piróg.

Po meczu powiedzieli:

Dmitrij Tichon, trener AZS AWF: - Zrobiliśmy to, do czego przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Popełnialiśmy błędy, ale rozegraliśmy dobre spotkanie. Utrzymaliśmy swoje tempo i swój styl gry i zdobyliśmy trzy punkty, to cieszy.

Sławomir Bodasiński, II trener AZS AWF: - Zagraliśmy rzetelne zawody i zdobyliśmy bardzo ważne punkty, które odbudowały nas psychicznie po ostatniej porażce w roli gospodarza. To pokazuje, że każdy mecz bierzemy na nowo i nie oglądamy się za siebie. Już w najbliższą sobotę ponownie chcemy walczyć o komplet punktów - zobaczymy jak będzie?

Denis Wołyncew, rozgrywający AZS AWF: - W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Spokojnie i skutecznie w ataku i zadziornie w obronie, a dodatkowo pomagał bramkarz Damian Chmurski. Nie spieszyliśmy się w grze, kontrolowaliśmy przebieg spotkania, grając spokojnie i rozważnie.

Damian Chmurski, bramkarz AZS AWF: - Dzisiejszy mecz pokazał, ze znowu wróciliśmy na właściwe tory. Zagraliśmy tak, jak najlepiej potrafimy, zespołowo, i to dało nam w pełni zasłużone trzy punkty. Poukładana i mocna obrona oraz spokój w grze pozycyjnej były kluczem do zwycięstwa. Liczę, że w kolejnych meczach utrzymamy taki stan, a wtedy byłoby naprawdę super.

Przemysław Urbaniak, skrzydłowy AZS AWF: - W pierwszej połowie wykonaliśmy założenia trenera w stu procentach, graliśmy bardzo rzetelnie w obronie i skutecznie w ataku, grając bez nominalnego prawego skrzydłowego „Ziółka”. Warto podkreślić, że bardzo dobre zawody na swoim koncie zapisał „Chmura” w bramce. Do drugiej połowy podeszliśmy lekko rozkojarzeni, jednak bardzo szybko się obudziliśmy i prowadziliśmy nawet siedmioma bramkami. Ostatecznie zakończyliśmy zawody wynikiem 28:31, który pozwolił nam objąć fotel lidera. Mamy nadzieję, że utrzymamy go do końca.

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia numer 47.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama