Reklama

Utrudnienia na Szkolnym Dworze potrwają kilka tygodni [AKTUALIZACJA]

Ku zaskoczeniu wielu bialan, w czwartek 12 października plac na Szkolnym Dworze został ogrodzony. Nie można już tam parkować samochodów, co było zwyczajem mieszkańców Białej Podlaskiej. W tym miejscu za chwilę rozpoczną się wykopaliska archeologiczne, które poprowadzi Jacek Tkaczyk z Nowego Krępca.

Anna Chodyka
13.10.2023 09:00

Utrudnienia na Szkolnym Dworze potrwają kilka tygodni [AKTUALIZACJA] — Ku zaskoczeniu wielu bialan, plac na Szkolnym Dworze został ogrodzony. Nie można już tam parkować samochodów, co było zwyczajem mieszkańców Białej Podlaskiej. W tym miejscu za chwilę rozpoczną się wykopaliska archeologiczne, które poprowadzi Jacek Tkaczyk z Nowego Krępca

Autor: nadesłane

Prace potrwają kilka tygodni, w ich trakcie zostanie podjęta próba odkrycia fundamentów synagogi, która stała w tym miejscu.

CZYTAJ: Chciała być księgową. Została z 12 000 zł długu. Jak to możliwe?

Na placu Szkolny Dwór w Białej Podlaskiej, który jest terenem prywatnym, prowadzone są archeologiczne sondaże, następnie rozpoczną się w tym miejscu wykopaliska. Podjęto próbę znalezienia śladów po dawnej synagodze, która znajdowała się w tym miejscu. Świątynia została wybudowana przed II wojną światową, a rozebrano ją w czasie okupacji hitlerowskiej. - W czasie prac wykopaliskowych chodzi o odkrycie fundamentów synagogi. Prace prowadzi archeolog Jacek Tkaczyk z Nowego Krępca - mówi Paweł Zieniuk mł. specjalista ds. ochrony zabytków archeologicznych w Lubelskim Urzędzie Ochrony Zabytków w Lublinie delegatura w Białej Podlaskiej.

ZOBACZ: Ogólnopolski sukces gali Niedźwiedzie Biznesu!

W związku z pracami archeologicznymi nieczynny jest parking. Prace potrwają kilka tygodni. Jak informuje konserwator zabytków Arkadiusz Bojczuk obecnie nie jest prowadzone postępowanie jeśli chodzi o inwestycję. - Wcześniej pojawiały się koncepcje budowy budynku usługowo-mieszkalnego. Właściciel to firma prywatna, nie jest już to własność Gminy Żydowskiej. Wyniki badań archeologicznych otworzą nam drogę do dalszych decyzji. Postanowimy czy część fundamentów będzie musiała być rozebrana w związku z inwestycją, czy część zostanie zachowana, czy będą pokazane w rysunku nawierzchni - wyjaśnia Arkadiusz Bojczuk.

PRZECZYTAJ TEŻ: