Jak do tej pory areszt tymczasowy w związku z zarzutem przekazania korzyści majątkowych w trakcie wykonywania obowiązków służbowymi zastosowano tylko wobec Łukasza L., syna byłej naczelnik Urzędu Skarbowego w Białej Podlaskiej. Lubelska Prokuratura Okręgowa, zasłaniając się dobrem śledztwa, nie precyzuje nawet miejsca ani czasu, kiedy nastąpiło zatrzymanie Łukasza L. Jakichkolwiek informacji na ten temat nie podaje także bialska Policja.
– W sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo, nie możemy zdradzać szczegółów postępowania – mówi Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Udało się nam ustalić, że o korupcję podejrzanych jest więcej osób, również pracowników Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej. – Po przesłuchaniu, wobec dwóch innych osób podejrzanych w tej sprawie zastosowano zapobiegawcze środki wolnościowe. W areszcie tymczasowym nadal przebywa tylko Łukasz L., który usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowych w związku z pełnionymi obowiązkami służbowymi – informuje prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Na ten moment Prokuratura nie podaje, jaką rolę w sprawie pełniły te osoby. Informacji o korupcji w szeregach bialskiego Urzędu Celno-Skarbowego nie komentują w żaden sposób pracodawcy Łukasza L. – Ze względu na prowadzone przez Prokuraturę postępowanie nie udzielamy informacji na ten temat – usłyszeliśmy jedynie w rozmowie telefonicznej z Martą Szpakowską, rzecznikiem prasowym Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Nieoficjalnie mówi się o rzekomej próbie samobójczej podjętej przez Łukasza L. w areszcie, a także o śmierci innego pracownika Urzędu Celno-Skarbowego, do której doszło kilkanaście dni po zatrzymaniu tego pierwszego. Czy jednak te sprawy należy ze sobą wiązać? Czy cokolwiek łączyło Łukasza L. ze zmarłym celnikiem?
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 48
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze