Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:28
Reklama
Reklama
Reklama

Piątka porażka u siebie z rzędu

Huragan Międzyrzec Podlaski przegrał przed własną publicznością z Stalą Kraśnik 1:4.
Piątka porażka u siebie z rzędu
Huragan próbuje się pozbierać.

Autor: Huragan Międzyrzec Podlaski

Huragan Międzyrzec Podlaski – Stal Kraśnik 1:4 (0:4)

Bramki: Ramotowski 60 – Skrzyński 4, Zięba 15, 35, 41.

Huragan: Krasowski – Panasiuk (85 Czumer), Warda (70 Ochnik), Konaszewski, Łukanowski (46 Koryciński), Storto (46 Bujalski), Łęcki (65 B. Tkaczuk), Radziszewski, Syczev (46 Filonov), Śledź (46 Ramotowski), Semeniuk.

Stal Kraśnik to jeden z kandydatów do awansu. Huragan próbuje się pozbierać do kupy by nie martwić się o byt w lidze. Stąd faworyta meczu łatwo było wytypować. Już po pierwszej połowie w zasadzie wszystko było jasne. Nim dobrze na trybunach rozsiedli się kibice pierwszą bramkę dla Stali po indywidualnej akcji zdobył Ernest Skrzyński. W 15 minucie pierwszą groźną akcję stworzyli gospodarze. Paweł Radziszewski strzelił w dogodnej pozycji obok bramki gości. Po chwili stratę Aleksandra Sycheva na bramkę zamienił Paweł Zięba. W 35 i 41 ponownie ten zawodnik pokonał Wiktora Krasowskiego i w zasadzie po czterdziestu jeden minutach było po meczu. Druga połowa toczyła się pod dyktando Huraganu, który za wszelką cenę chciał odmienić losy tego spotkania. Dobre zawody rozgrywał Bartłomiej Semeniuk. W 60 minucie honorową bramkę dla międzyrzeczan zdobył Norbert Ramotowski po dograniu piłki z lewej strony. Okazję na bramkę miał jeszcze Bartłomiej Tkaczuk, ale strzelił zbyt lekko. Stal mimo że oddała inicjatywę w drugiej połowie to przez cały czas kontrolowała wydarzenia na boisku na tyle skutecznie by wygrać to spotkanie 4:1.

- Stal to bardzo mocny rywal, kto wie czy nie najsilniejszy w naszej IV lidze. Wynik nie do końca odzwierciedla to co działo się na boisku. Piłka nożna jest sportem sprawiedliwym. Kto strzela więcej bramek ten wygrywa. Gdybyśmy nie popełnili prostych błędów wynik mógł być lepszy. Rywal grał świetnie z kontry i to na nas wystarczyło – powiedział po meczu Maciej Syga, trener Huraganu.

WYNIKI I TABELA IV LIGI LUBELSKIEJ

PRZECZYTAJ TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama