Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:17
Reklama
Reklama
Reklama

[PILNE] Rakiety w polskiej przestrzeni powietrznej i alarm na granicy polsko-białoruskiej? Sprawdziliśmy to

Dziś, 10 stycznia mieszkańców Białej Podlaskiej i regionu obiegła informacja, że na granicy polsko-białoruskiej ogłoszono alarm. Nad naszymi głowami miały przelecieć dwie białoruskie rakiety. Sprawdziliśmy te doniesienia.
[PILNE] Rakiety w polskiej przestrzeni powietrznej i alarm na granicy polsko-białoruskiej? Sprawdziliśmy to
Dziś, 10 stycznia mieszkańców Białej Podlaskiej i regionu obiegła informacja, że na granicy polsko-białoruskiej ogłoszono alarm. Zweryfikowaliśmy tę informację

Autor: poglądowe

W przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że w stan gotowości miały zostać postawione na granicy polsko-białoruskiej wszystkie służby. Dlaczego? Miało mieć to związek z wydarzeniami zagrażającymi bezpieczeństwu kraju i naszego regionu. Według przekazu, z terenu Białorusi dziś przed południem miały zostać wystrzelone w kierunku Białej Podlaskiej dwie rakiety. Mówiło się też o tym, że w związku z tym wydarzeniem na granicy polsko-białoruskiej został ogłoszony alarm.

Systemy nie odnotowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej

Sprawdziliśmy te informacje. To fake news, a Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej uspokaja mieszkańców Białej Podlaskiej i Lubelszczyzny.

Nasze systemy nie odnotowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez wojsko – informuje Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Informację dementuje też mjr Ewa Złotnicka, zastępca rzecznika prasowego Oddziału Komunikacji Społecznej Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych im. generała Bronisława Kwiatkowskiego. 

– Dowództwo Operacyjne RSZ nie zna doniesienia o wystrzeleniu rakiet w kierunku Polski z terenu Białorusi w dniu 10 stycznia br., jak również o ogłoszeniu „czerwonego alarmu" we wskazanym rejonie. Systemy radarowe Sił Zbrojnych  RP nie odnotowały takiego zdarzenia – przekazuje mjr Ewa Złotnicka.

Jak się zachować, kiedy nie wiemy, czy wiadomość jest prawdziwa?

Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej przestrzega przed powielaniem niezweryfikowanych informacji.

 – W obecnej sytuacji geopolitycznej i trwającej wojnie w Ukrainie konsekwentnie apelujemy do przedstawicieli mediów i użytkowników mediów społecznościowych o szczególną ostrożność przy rozpowszechnianiu informacji, opinii, komentarzy przekazywanych przez stronę rosyjską, a będących w swej istocie elementem agresywnych działań dezinformacyjnych prowadzonych w przestrzeni publicznej. Zalecamy również weryfikowanie tego typu doniesień/informacji u źródła – przekazuje Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej. 

Mjr Ewa Złotnicka dodaje z kolei, że do informacji udostępnianych przez anonimowych nadawców należy zawsze podchodzić z ostrożnością i rozwagą oraz sprawdzać je u zweryfikowanych źródeł, gdyż brak odpowiedniej analizy sprzyja rozprzestrzenianiu dezinformacji.

Siły Zbrojne RP monitorują sytuację na wschodniej granicy Polski 

– Nadmieniam, iż Siły Zbrojne RP monitorują sytuację na wschodniej granicy Polski i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa państwa, a Dowództwo Operacyjne RSZ informuje na bieżąco opinię publiczną o sytuacjach mogących stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej – zaznacza mjr Ewa Złotnicka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rey 14.01.2024 07:44
Nasze systemy-dobre to niezawodne głowy mieszkańców wpatrzone w niebo.....

Maria 12.01.2024 13:13
Kaczo. dalej działa nie może znieść przegranej i dalej propagandę sieje

Jan 12.01.2024 16:39
A ty chyba bredzisz od rzeczy

Siema 12.01.2024 19:02
Maria 12.01.2024 13:13
Kaczo. dalej działa nie może znieść przegranej i dalej propagandę sieje
Ty jesteś głupia czy głupia

Porucznik 12.01.2024 22:50
Dobry człowiek nie będzie wypowiadał się negatywnie o drugim.Krytykujemy zwykle to z czym sami mamy problem.

Wesolek 12.01.2024 10:25
Psu,kobietom,rudemu i dziennikarzom sie nie wierzy i basta

Czesiu 12.01.2024 10:22
Dajcie spokój z tymi bujdami

Repa 12.01.2024 10:22
Ukraińcy chcą Polskę do wojny wciągnąć

rAB 12.01.2024 21:09
Ale rakiety juz spadly w Polsce, w zeszlym roku, moze wojna jest " za miedza"?

Lejba 12.01.2024 09:46
To były zwykłe białoruskie cylex hibernus, czytaj komary zimowe, po co ta panika. Tam wszystko jest większe i szybsze, to tak wyglądały. Wkrótce Pan Pułkownik S. postawi nas ze złotoustym w ,,stan likwidacji" bo UE kasę przykręci i wtedy do Wisły może latać co zechce, migi, helikoptery i drony, a po drugiej stronie rzeki tylko ,,wrony". Czy to te systemy obrony opisane, co zgubiły rakietę pod Bydgoszczą? Czy jakieś nowe wczoraj kupione?

Pisiorek 12.01.2024 08:57
Błaszczak to był ekspert od łupieżu 🤣

Ada 12.01.2024 08:46
Ludzie, opamiętajcie się! Wypisujecie dziwne rzeczy. Straszycie. Ciekawi mnie ilu z Was zna choć jednego Białorusina tam mieszkające go, albo było na Białorusi? Przestańcie podsycać nienawiść. Ludziom potrzebny jest pokój i przyjaźń. Okazujcie serce drugiemu a nie bijcie piany. Nikomu to niepotrzebne.

Tusionek 12.01.2024 07:22
Dzięki nowej władzy ruski będzie co jakiś czas testował Polskę,bo jak lekarz został ministrem obrony to niczego nie uleczy bez kasy.

Obatel 12.01.2024 08:37
Za starej władzy ministrem obrony był historyk...i ruskie tak przetestowały nasz system że rakietę zgubiliśmy... a po pół roku znalazła ją przypadkiem kobieta w lesie pod Bydgoszczą. Także gorzej być chyba już nie może lol

Zeed 12.01.2024 06:45
Czyżby CIA zirytowało się oporami Polaków przed przystąpieniem do wojny rosyjsko-banderowskiej?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama