Reklama

Wypadek w lesie. Interweniowało pogotowie lotnicze

Ścięte drzewo przygniotło 64-letniego mężczyznę. Do wypadku doszło w trakcie wycinki. Poszkodowanego zabrał śmigłowiec LPR.

Joanna Danielewicz
18.03.2024 11:15

Wypadek w lesie. Interweniowało pogotowie lotnicze — *Ścięte drzewo przygniotło 64-letniego mężczyznę. Do wypadku doszło w trakcie wycinki. Poszkodowanego zabrał śmigłowiec LPR*

Źródło: LPR facebook/ poglądowe

W sobotę, 16 marca przed południem dyżurny radzyńskiej komendy został powiadomiony o wypadku przy wycince drzewa w lesie w miejscowości Kąkolewnica, któremu uległ 64-letni mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski. Jak się okazało mężczyzna wspólnie z 38-letnim synem udał się do lasu celem ścięcia drzewa. W trakcie prowadzonych prac ścięte drzewo spadło na stojącego nieopodal mężczyznę – informuje podkom. Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.

Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec zabrał poszkodowanego do szpitala. - Funkcjonariusze zbadali 38-latka na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, był trzeźwy. Od 64-latka został pobrana krew do badań na zawartość alkoholu – dodaje podkom. Mucha. - Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności podczas pracy związanej z wycinką drzewa.

Data dodania: 18.03.2024 11:15

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czy→t 19.03.2024 07:45

Przynajmniej pod Radzyniem z głową, nigdy sam do lasu. 64 lata, to już popatrzeć tylko, czy równo leci, a nie do tyrania. Połuskać szczapki, polana, znaleźć Łuczynę. Zdrowia życzę. Jednak Mamy Pogotowie. W lesie nie można chlapnąć? Pierwsze słyszę, Wilcy omijają wtedy i idą na Sarny i Bobery.

Wujek Dariusz 18.03.2024 12:36

Dlaczego dzielni polucjanci nie zbadali trzeźwości drzewa? Przecież to najważniejsza z czynności śledczych bo ten winien, kto nietrzeźwy, nawet jeśli siedział trzy stoliki dalej...

Reklama