Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 08:01
Reklama
Reklama
Reklama

Słodki sen Gruzji się skończył - Euro według Franka (16)

Od 14 czerwca do 14 lipca na stadionach w Niemczech dwadzieścia cztery ekipy walczą o tytuł Mistrza Europy w piłce nożnej. W tym czasie podzielę się z wami moimi przemyśleniami w felietonach z cyklu "Euro według Franka", ozdobionymi muzycznymi akcentami.
Słodki sen Gruzji się skończył - Euro według Franka (16)
Gruzja się żegna z Euro.

Autor: screen

Już wszyscy myśleli, że skoro wczoraj do domu poleciał Mistrz Europy to dziś poleci Wicemistrz. Do 70 minuty Anglicy nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Słowacji. Mało tego w 95 minucie przegrywali 0:1. Na szczęście dla nich, a na nieszczęście naszych południowych sąsiadów Jude Bellingham przewrotką doprowadził do remisu. Dwie minuty później było już 2:1. Anglicy dowieźli wygraną do końca dogrywki i awansowali do ćwierćfinału gdzie czeka na nich Szwajcaria. Z taką grą jak ze Słowacją nie mają szans. W drugim meczu tego dnia Hiszpania mierzyła się z Gruzją z byłym bramkarzem Podlasia na ławce. Zaczęło się sensacyjnie po jednej z nielicznych kontr samobója zapakował Robin Le Normand. Przewaga Hiszpanów była przytłaczająca. Więc nic dziwnego, że już 51 minucie wyszła na prowadzenie. Zasadniczo Gruzini byli w sumie bezradni. Statystki miażdżące , wynik też. Hiszpania w ćwierćfinale zagra z Niemcami. Chyba przed wczesny finał tego turnieju. Jutro Francja – Belgia i Portugalia – Słowenia. Na fajerwerki nie liczę. 

Słodki sen Gruzji się zakończył, wiec posłuchajmy Sweet Dreams – Eurythmics 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama