Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 23:48
Reklama
Reklama
Reklama

Dwa sparingi Podlasia

W sobotę Podlasie Biała Podlaska zremisowało z pierwszoligową Pogonią Siedlce 1:1 i wygrało z Mazovią Mińsk Mazowiecki 2:0.
Dwa sparingi Podlasia

Autor: Pogoń Siedlce

Podlasie Biała Podlaska – Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)

Bramki: Opalski 7 – Podliński 60 

Podlasie: Lipiec – Mikołajewski, Podstolak, Awdiejew, Pigiel, Kamiński, Lipiński, Cichocki, Opalski, Kosieradzki, Wojczuk oraz Orzechowski

Pogoń: Lemanowicz – Flis, Cássio, Miś, Milašius, Sinior, Drąg, Zielonka, Demianiuk, Bykowski, Podliński

Grano 2x30 minut. Mecz rozpoczął się od skutecznego strzału Michała Opalskiego z głowy. Pogoń starała się odrobić stratę, ale kończyło się na dobrych interwencja Pawła Lipca lub niecelnych strzałach siedlczan. W ostatniej minucie spotkanie goście doprowadzili do wyrównania. W polu karnym Szymon Kamiński sfaulował Cezarego Demianiuka i sędzia wskazał na jedenastkę. Z rzutu karnego bramkę zdobył Karol Podliński

Podlasie Biała Podlaska - Mazovia Mińsk Mazowiecki 2:0 (1:0)

Bramki: Andrzejuk, Lepierz. 

Podlasie: Misztal - Orzechowski, Podstolak, Lesiuk, Kaczyński, Andrzejuk, Kamiński, Maluga, Jakóbczyk, Lepiarz, Horzhui oraz Twarowski, Krawczyk, Misiejuk, Wnuk, Grochowski

Mazovia: Rosiak- Testowany, Tywanek, Malesa, Różański, Testowany 2, Parobczyk, Zatorski, Gilant, Kozłowski, Podpora

W drugim swoim meczu Podlasie pokonało Mazovię Mińsk Mazowiecki po bramkach Tomasza Andrzejuka i Damiana Lepiarza. W trzecim meczu tego "turnieju" Mazovia pokonała Pogoń 2:0. Ostatecznie wygrało Podlasie 4 punkty, bramki 3:1, drugie miejsce zajęła Mazovia 3 2:2, a trzecie Pogoń 1 1:3. Za tydzień Podlasie zmierzy się w Radomiu z tamtejszą Bronią. 

Artur Renkowski, trener Podlasia. 

- W meczu z Pogonią Siedlce byliśmy dobrzy w każdej fazie gry. W pierwszej połowie nie sprawiało nam problemów wychodzenie, gdy Pogoń wychodziła wysoko odbierać piłkę i kilka razy groźnie weszliśmy w pole karne. Jakość przeciwnika sprawiła, że kilkukrotnie wyszli spod naszego pressingu, ale byliśmy na tyle zdyscyplinowani, że kontrolowaliśmy mecz. W drugiej połowie I-ligowiec zepchnął nas do obrony niskiej, ale nie zmienia to faktu, że powinniśmy ten mecz zakończyć z czystym kontem. Mam nadzieję, że absolutnie niepotrzebny błąd we własnym polu karnym w ostatniej minucie meczu sprawi, że będziemy mądrzejsi w następnych spotkaniach i w lidze. Z kolei w meczu z Mazovią zdecydowanie częściej byliśmy w posiadaniu piłki. Nie przekładało się to na taką ilość sytuacji jaką można było wykreować, ale i tak trochę sytuacji stworzyliśmy, żeby zdobyć bramki. W pierwszej połowie było trochę problemów z obroną wysoką, co skorygowaliśmy w przerwie i druga połowa przebiegała pod nasze dyktando. Ciężki tydzień zakończony dobrymi spotkaniami, co napawa optymizmem przed dalszą częścią przygotowań.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama