Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:29
Reklama
Reklama
Piłka nożna

Mimo gry w przewadze tylko remis

Orlęta Radzyń Podlaski mimo, że od 34 minuty grały z przewagą jednego zawodnika to zremisowały z Hetmanem Zamość 2:2.
Mimo gry w przewadze tylko remis

Autor: Hetman Zamość

Orlęta Radzyń Podlaski – Hetman Zamość 2:2 (1:1)

Bramki: Mróz 31, Mróz 83 – Skiba 45, Ibanez 88

Orlęta: Nowak –  Miszta, Mróz, Cudowski, Pęcak (46 Malec), Wiewiórka (89 Siudaj), Korolczuk, J. Rycaj, Pendel, Szatała, Obroślak.  

Pierwsi do ataku ruszyli goście. Na szczęści Orlęta mają w składzie Huberta Nowaka i Karola Pendela. Obaj na raty zażegnali niebezpieczeństwo pod bramką gospodarzy.  W odpowiedzi dwójkowa akcja Jana Mroza i Pawła Szatały kończy się niecelnym strzałem Pawła. W 14 minucie ponownie gorąco było pod bramką Orląt. Centymetrów zabrakło Dominikowi Skibie by wbić do bramki Nowaka piłkę zagraną wzdłuż linii bramkowej. W 31 minucie Radzynianie objęli prowadzenie. Jego autorem był Mróz po strzale z ostrego konta. Chwilę później wychodzącego na dobrą pozycję Mroza sfaulował Filip Zakrzewski. Sędzia pokazał mu żółtą kartkę, a że był to drugi kartonik w tym kolorze tego zawodnika w tym meczu, musiał opuścić boisko. Na strzał z około dwudziestu metrów zdecydował się Marcel Obroślak, ale piłka przeleciała obok słupka. W 42 minucie zdaniem obserwatorów tego meczu jeden z obrońców Hetmana zagrał w polu karnym piłkę ręką. Innego zdania był sędzia. W 45 minucie Pendel nie trefił w piłkę, ta trafiła prosto pod nogi Skiby, któremu nie pozostało nić innego tylko pokonać Nowaka.  Druga połowa zaczęła się od dobrej sytuacji dla Hetmana. Na miejscu był jednak Nowak i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Mecz się bardzo wyrównał i gra toczona była głownie w centralnych rejonach boiska. W 83 minucie Pendel zrehabilitował się za kiks w 45 minucie i podaniu Mroza bez problemów wepchnął piłkę do pustej bramki Hetmana. Zaledwie pięć minut cieszyli się gospodarze z prowadzenia. Gola wyrównującego zdobył Ibanez Rodrigo Alejandro. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry piłkę głową zagrywa Mróz, niestety na drodze do bramki rywali stanęła poprzeczka. Tym samym Orlęta mimo, że od 34 minuty grały z przewagą jednego zawodnika remisują z Hetmanem 2:2. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama