Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:24
Reklama
Reklama
Reklama
Piłka siatkowa

Lider zbyt silny dla MTS

Niestety porażką zakończyło się starcie międzyrzeckiego MTS z liderem naszej grupy Kartpolem Kobyłka.
Lider zbyt silny dla MTS

Autor: Huragan Volley Club Błonie

MTS Międzyrzec Podlaski - SwK KartPol Kobyłka 0:3 (23:25, 18:25, 21:25)

MTS: Kundera, Strycharz, Lewoc, Czerwiński, Gołębiowski, Lentner, Wyszynski (L) oraz Roszkowski, Jurkowski, Baranowski, 

Kartpol: Sutryk, Bujniak, Tataruch, Rydzeuski, Kursa, Gromelski, Wujkowski (L) oraz Kowalczyk, Wójcik (L)

W sobotę w międzyrzeckiej hali pojawił się lider – Kartpol Kobyłka. Miejscowi bardzo chcieli sprawić niespodziankę i, o ile nie pokonać rywala, to mocno napsuć mu krwi.

Pierwszy set zaczął się spodziewanie dla gości: 7:3, 10:5, 13:6. W końcówce, przy stanie 24:20 dla Kartpolu, trzy punkty z rzędu zdobył MTS i odżyły nadzieje miejscowych na wygranie tej partii. Niestety szybkie dwa punkty rozwiązały te nadzieje.

Druga partia do stanu 13:15 dla Kobyłki była wyrównana. Od tego momentu na parkiecie niepodzielnie panowali goście i wygrali drugie starcie 25:18.

Trzecia partia to ostatnia szansa dla gospodarzy, by zawalczyć. Zaczęli ją bardzo dobrze, prowadząc 4:1. Niestety, szybko się wyrównało. Przy stanie 14:15 dla gości zdobyli oni trzy punkty w jednym ustawieniu i odskoczyli na 19:15. Tę przewagę przyjezdni dowieźli do końca seta i wygrali 25:21, a całe spotkanie 3:0.

MVP meczu wybrano Jakuba Sutryka. Za tydzień MTS uda się do stolicy na mecz z Wolą.

Marcin Śliwa, trener MTS Międzyrzec Podlaski

- Przegraliśmy z czołową ekipa. Rywale zagrali dobrze i przed wszystkim konsekwentnie. Niestety nie byliśmy w stanie przebić się przez ich blok. Na tym poziomie i z takim  przeciwnikiem by wygrać trzeba zagrać zdecydowanie lepiej niż my tego wieczora. Szwankowała zagrywka i skuteczność. Niestety nam brakuje ogrania i przede wszystkim doświadczenia, a to w grze z takim rywalem jest potrzebne. Przed nami kolejne mecz i szansa na kolejne wygrane. Szkoda, że w spotkaniach z czołowymi ekipami w lidze nie udaje nam się wygrywać setów. Niby gramy równo przegrywamy minimalnie lub na przewagi, ale setów nie urywamy. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama