Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:52
Reklama
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Straszył, że wysadzi cały blok

Sceny, jak z trzymającego w napięciu filmu akcji, rozegrały się w niedzielny wieczór w budynku przy ulicy Górnej. Policjanci i strażacy musieli interweniować, gdyż w jednym z mieszkań zabarykadował się agresywny 26-latek, który chcąc uniknąć zatrzymania odkręcił butlę i kurki z gazem oraz włączył piekarnik. Poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności groził, że wysadzi nie tylko siebie, ale cały blok. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Biała Podlaska: Straszył, że wysadzi cały blok

W niedzielę, 28 lipca, policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu uzyskali informacje o miejscu ukrywania się poszukiwanego przez bialską komendę 26-latka, mieszkańca gminy Biała Podlaska, którego mieli doprowadzić do zakładu karnego. Dodatkowo mężczyzna podejrzewany był o kradzież telewizora, do której doszło pod koniec maja na terenie miasta. Policjanci udali się więc we wskazane miejsce, którym okazał się jeden z bloków na terenie Białej Podlaskiej.

Około godziny 19:00 dotarli na miejsce. Mężczyzna jednak nie otworzył funkcjonariuszom, ale zabarykadował się w mieszkaniu. Krzyczał, że odkręci butlę z gazem i włączy piekarnik. Groził przy tym, że wysadzi cały blok.  W trakcie prowadzonych działań funkcjonariusze wyczuli zapach gazu, wydobywający się z mieszkania. Natychmiast podjęli więc działania, by uniemożliwić desperatowi jego plan. Na miejsce wezwana została załoga straży pożarnej, która wyważyła drzwi. - Około godziny 19:24 otrzymaliśmy zgłoszenie z prośbą o pomoc policji w otwarciu drzwi mieszkania. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono zamknięte drzwi do mieszkania w budynku mieszkalnym wielorodzinnym. W mieszkaniu znajdowała się osoba poszukiwana przez policję, która groziła, że odkręci gaz i wysadzi się w powietrze.  Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i wykonaliśmy polecenie policji, żeby otworzyć drzwi mieszkania – informuje młodszy brygadier Andrzej Wrona z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej. 

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 31

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama