Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 06:28
Reklama
Reklama

Radzyń Podlaski: Fizjoterapeutów znów zabrakło

W ostatnim tygodniu w radzyńskim szpitalu na oddziale rehabilitacji pracował tylko jeden fizjoterapeuta. To wynik kolejnej absencji tej grupy pracowników w SP ZOZ w Radzyniu Podlaskim, związany prawdopodobnie z ogólnopolskim protestem fizjoterapeutów, żądających podniesienia wynagrodzeń. Radzyński szpital rozważa podwyżki, ale nie w kwocie żądanej przez pracowników.
Radzyń Podlaski: Fizjoterapeutów znów zabrakło

To kolejny raz, gdy fizjoterapeuci z radzyńskiego szpitala w jednym czasie przedstawili zwolnienia lekarskie. Taką sytuację mieliśmy już w tej placówce pod koniec maja tego roku. Kilkanaście dni temu fizjoterapeuci, radiolodzy i technicy medyczni napisali list do ministra zdrowia, w którym stwierdzili, że szpital otrzymał z NFZ pewną pulę środków, ale nie wpłynęło to na podniesienie pensji pracowniczych. Fizjoterapeuci postulują podwyżki na poziomie 500 zł. Ich majowa absencja  odbyła się po tym jak szpital, w marcu, po proteście radiologów, wprowadził 150- złotowe podwyżki, dla grupy pracowników, których dotąd podwyżki nie objęły.

"23 lipca 2019 roku wzięliśmy udział w spotkaniu z Dyrektorem Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Panem Karolem Tarkowskim, który poinformował nas o tym, że zwiększone środki finansowe przekazywane są do Radzyńskiego Szpitala zgodnie z zapowiedzią Pana Ministra. Natomiast w gestii Dyrekcji i Starostwa Powiatowego pozostawia podjęcie stosownych decyzji co do objęcia w/w grup zawodowych radzyńskiego szpitala odpowiednimi wzrostami wynagrodzeń. Po przedstawieniu Dyrekcji i Staroście Powiatu określonych w NFZ możliwości finansowych otrzymaliśmy odpowiedź, że Radzyński Szpital jest zadłużony i odmówiono nam jakichkolwiek podwyżek."- informowali ostatnio w liście do ministra m.in. radzyńscy fizjoterapeuci. 23 września większość z nich przedstawiła w pracy zwolnienia lekarskie.

– To akcja ogólnopolska, którą podjęli w całym kraju przedstawiciele tej grupy zawodowej. Trudno mówić tu o realnych zachorowaniach i przypadkowym pójściu na zwolnienia całej niemal grupy zawodowej w jednym momencie. Dyrektor szpitala został przez nas zobowiązany do sprawdzenia zasadności zwolnień lekarskich - mówi Szczepan Niebrzegowski, starosta radzyński.

Przyznaje jednocześnie, że radzyński szpital w tym roku otrzymał dodatkowe wsparcie finansowe łącznie w wysokości 2,5 mln zł. – Pierwsza transza dotyczyła zwiększenia kontraktu o 6 procent, co przełożyło się na kwotę 1,5 mln zł, Druga transza, przyznana szpitalowi ostatnio, to 4 procent, czyli w granicach 1 mln zł. Te pieniądze nie mają określonego przeznaczenia, mogą być również przeznaczone na podniesienie uposażeń pracownikom – mówi starosta Niebrzegowski.

Cały artykuł można przeczytać w najnowszym papierowym wydaniu oraz e-wydaniu Słowa Podlasia z 1 października


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ????Treść komentarza: Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć aby zostawić auto z włączonym silnikiem i sobie gdzieś pójść .....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama