Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 14:39
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Biała Podlaska: Znów pobiliśmy własny rekord dobroczynności

Po raz 28 mieszkańcy południowego Podlasia zagrali z WOŚP. Tym razem zbieraliśmy pieniądze na wsparcie medycyny zabiegowej noworodków. Finałowy wieczór w kraju zamknął się kwota 115 mln 362 tys. zł, Rekord w skali kraju to suma rekordów w terenie. Biała Podlaska już w niedzielny wieczór podała kwotę o prawie 50 tys. zł wyższą niż rok temu o tej samej porze.
Biała Podlaska: Znów pobiliśmy własny rekord dobroczynności

Bialska orkiestra grała całą niedzielę. Rano rozegrany został mecz koszykówki na hali II LO im. E. Plater o puchar szefa sztabu WOŚP w Białej Podlaskiej. Przez cały dzień wolontariusze przemierzali ulice miasta, bo po godzinie 17.00 dołączać do bialczan zebranych na pl. Wolności. - Już trzeci raz uczestniczę w finale WOŚP mówi Ola, która wraz z koleżanką Julitą postanowiła ostatnie godziny zbiórki spędzić pod bialską sceną Orkiestry. - Tu jednak jest najwięcej mieszkańców, bo na ulicach dziś trochę pustki – przyznają dziewczyny, ale o hojności mieszkańców Białej Podlaskiej też mówią. - Ja ma w puszcze nawet 500-złotowy banknot, przyznaje jedna z dziewcząt.

Trudno się dziwić, ze bialczan w trakcie WOŚP najbardziej przyciągała scena na głównym placu, bo tu się działo najwięcej. Młodzi strażacy z OSP Sławacinek Stary przygotowali pokaz gaszenia oleju na kuchence gazowej. - Przez cały wieczór w naszym namiocie, przy scenie uczyliśmy dzieci i dorosłych udzielać pierwszej pomocy – mówi Kinga Andrzejewska ze sławacińskiej OSP. - W trakcie dnia dziesięciu naszych strażaków można było spotkać na ulicach miasta z puszkami.

Pod sceną rozstawiła się też grupa malująca graffiti. - Przygotowujemy napis WOŚP. Zainteresowanie naszą pracą wykazują szczególnie dzieci, zresztą i oni będą mogli włączyć się w tworzenie tego napisu – mówi członek grupy, która swoje prace umieszczała już w przestrzeni miejskiej, choćby na autobusach MZK.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 14 stycznia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama