Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 18:56
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Pobił i okradł 16-latka. Grozi mu do 12 lat więzienia

W miniony weekend na stacji paliw w Międzyrzecu Podlaskim doszło do napaści na nastoletniego mieszkańca miasta. Sprawcą okazał się 22-latek z gminy Drelów. Mężczyzna bił i kopał nastolatka, zabrał mu telefon, a dodatkowo uszkodził samochód jego brata. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Międzyrzec Podlaski: Pobił i okradł 16-latka. Grozi mu do 12 lat więzienia

Na jednej ze stacji paliw na terenie Międzyrzeca Podlaskiego doszło w piątkową noc, z 24 na 25 stycznia, do pobicia 16-letniego mieszkańca miasta. Nieznany sprawca ukradł również poszkodowanemu telefon komórkowy. Dodatkowo uszkodził samochód brata poszkodowanego. Wartość strat została oszacowana łącznie na 2200 złotych. Kryminalni z międzyrzeckiego komisariatu ustalili, że sprawcą rozboju jest 22-latek z gminy Drelów. 

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że nieznany mężczyzna zaatakował jego 16-letniego brata. Bił i kopał go, a gdy ten upadł,  z kieszeni kurtki wyjął telefon komórkowy. Wartość strat oszacowana została na kwotę 1800 zł.  Dodatkowo ten sam mężczyzna uszkodził samochód zgłaszającego. Mężczyzna miał kopnąć w odjeżdżające już auto. Straty wycenione zostały przez zgłaszającego na kwotę 400 złotych. Mężczyzna dodał, że na stację przyjechał z nimi znajomy, który podczas całego zdarzenia uciekł. Podczas rozmowy z mundurowymi obydwaj mężczyźni twierdzili, że nie znają agresora ani też powodu jego zachowania - relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej  Policji w Białej Podlaskiej.

Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego międzyrzeckiego komisariatu. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest to 22-letni mieszkaniec gm. Drelów. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia.

22-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. W rozmowie z policjantami swoje zachowanie tłumaczył faktem, że mężczyzna który uciekł z miejsca zdarzenia wcześniej okradł go. On jedynie chcąc odzyskać swoje pieniądze zabrał telefon nastolatka. O dalszym losie 22-latka zadecyduje sąd. Rozbój zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ????Treść komentarza: Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć aby zostawić auto z włączonym silnikiem i sobie gdzieś pójść .....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: WojtasTreść komentarza: W jego sytuacji pierwszy byś dzwonił na 997, jestem tego dziwnie pewny, pseudo-prawilniaku w śmierdzącym ortalionie.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 22:31Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: antykonfituraTreść komentarza: Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Sam pewnie biegasz strzelać z ucha do dzielnicowego i z "komediantem" makowca wp...lasz.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 13:39Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama