Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 07:33
Reklama
Reklama

Gmina Biała Podlaska: Oszczędności kosztem dzieci?

Od kilku dni trwa gorąca dyskusja na temat pomysłu połączenia dwóch klas piątych w Szkole Podstawowej w Sworach. Problem polega na tym, że do klas uczęszczają dzieci w różnym wieku, bo klasa Va jest rocznikowo młodsza od klasy Vb. Rodzice uważają, że decyzja skrzywdzi ich dzieci, bowiem w 33-osobowej klasie nauczyciel nie będzie w stanie dopilnować wszystkich uczniów i poświęcić każdemu tyle samo uwagi. Poza tym w jednej klasie znajdą się dzieci, których jeśli chodzi o wiek, dzieli aż 20 miesięcy. Gmina odpowiada, że to sposób na oszczędności. Podobnie zresztą jak wyłączenie oświetlenia we wszystkich miejscowościach.
Gmina Biała Podlaska: Oszczędności kosztem dzieci?

Gmina Biała Podlaska znalazła sposób na oszczędności. Jednym z pomysłów, które przedstawiła jest połączenie dwóch klas piątych w Szkole Podstawowej w Sworach. Obecnie w klasie Va uczy się 14 osób, a w klasie Vb – 19. Po połączeniu w jedną klasa liczyłaby 33 uczniów. Rodzice wszystkich uczniów stanowczo sprzeciwiają się temu pomysłowi i podają szereg argumentów w pismach skierowanych do urzędu gminy, na czele z wójtem oraz do dyrektora szkoły.


„Nie zgadzamy się, aby klasy zostały połączone, ponieważ w 33-osobowej grupie znaleźliby się uczniowie z opiniami poradni psychologiczno-pedagogicznej oraz kilkoro z opinią od psychologa, co niewątpliwie wpłynie na pogorszenie jakości kształcenia dzieci. Uczniowie mający problemy w nauce w tak licznej klasie będą w dużej mierze zdani na siebie, ponieważ nauczyciele nie zawsze będą dysponowali dla nich odpowiednią ilością czasu” – argumentują rodzice.

Zaznaczają też, że uczniowie klasy Va ze względu na reformę oświaty poszli o rok wcześniej do szkoły i są obecnie 10-latkami, a klasy Vb - 11-latkami. - Ze względu na to, że są z innych roczników, to różni ich też poziom rozwoju emocjonalnego, co może stanowić problem w zaadaptowaniu się do nowego otoczenia czy sposobu kształcenia. Różnice w wieku pomiędzy dziećmi sięgają nawet około 20 miesięcy – podkreślają Mirela i Paweł Sawczukowie z Cełujek, reprezentujący wszystkich rodziców.

(...)

Co na ten temat ma do powiedzenia wójt Wiesław Panasiuk? – Szukamy oszczędności wszędzie. Wcześniej połączyliśmy już klasy drugą i trzecią w szkole w Sitniku. Corocznie do oświaty na terenie gminy dokładamy po kilkanaście milionów złotych, nie licząc oczywiście subwencji. Za chwilę się okaże, że cały budżet będziemy przeznaczać na utrzymanie szkół – mówił podczas ostatniej sesji rady gminy. (...)

Dodatkowo już nie tylko rodzice, ale też inni mieszkańcy gminy oraz radni, chcą ponownego włączenia oświetlenia, które na wniosek wójta zostało wyłączone do 31 sierpnia, także ze względu na oszczędności. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 12 maja

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Czytelnik 16.05.2020 20:58
Jeśli potrzebne oszczędności to może warto zacząć od pracowników w gminie a nie szukać oszczędności w dzieciach

Joanna BP 13.05.2020 13:49
Gmina mówi o oszczędnościach, gaszeniu latarni, łączeniu klas itp. To jeśli oszczędności to oszczędności a na wniosek księdza od ręki robi się kanalizacje.

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama