Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 22:18
Reklama
Reklama

Jabłoń: Marzył, by Jabłoń stał się miejscem spotkań artystów z całego świata

W maju tego roku minęło 50 lat od śmierci Augusta Zamoyskiego, znanego artysty rzeźbiarza. Z tej okazji Muzeum Augusta Zamoyskiego zaprezentowało wystawy pt. „Nasze spotkania z Augustem Zamoyskim” oraz bibliograficzną o życiu i twórczości artysty. Zdjęcia i rzeźby można obecnie oglądać w tamtejszym ośrodku kultury.
Jabłoń: Marzył, by Jabłoń stał się miejscem spotkań artystów z całego świata

– Od kilkunastu lat maj poświęcony jest w Jabłoniu Augustowi Zamoyskiemu, który tu właśnie się urodził 28 czerwca 1893 r. i był z tym miejscem związany przez całe życie. O jego przywiązaniu do rodzinnych stron świadczy obszerna korespondencja artysty z "Jabłońcami". Zmarł w Saint Clear de Riviere we Francji i tam został pochowany – opowiada dyrektor Muzeum Augusta Zamoyskiego w Jabłoniu Barbara Wikło. W 1994 r. powstała tu Izba Pamięci Augusta Zamoyskiego, a w 2011 r. została przekształcona w jedyne na świecie muzeum. Ogromny wpływ na poznanie twórczość rodaka mają majowe "Spotkania z Augustem Zamoyskim”.

W tym roku z powodu pandemii uroczystości jubileuszowe zostały ograniczone do nabożeństwa w miejscowym kościele parafialnym oraz 2 wystaw. – „Nasze Spotkania z Augustem Zamoyskim"to zdjęcia z sesji popularno-naukowych, czy imprez związanych z Zamoyskim. Druga wystawa przedstawia życie i twórczość artysty. Obie można obejrzeć w Gminnym Ośrodku Kultury w Jabłoniu z tej racji, że budynek, w którym mieści się muzeum, jest obecnie remontowany – zaznacza B. Wikło.

Muzeum Augusta Zamoyskiego w Jabłoniu powstało dzięki niezwykłemu odkryciu. Od 1994 r. funkcjonowała tam Izba Pamięci Augusta Zamoyskiego. Jednak w 2009 r. Irena Mospinek znalazła na strychu jednego z dawnych budynków folwarcznych archiwa.

– Mieszkałam tam w latach 80. Po latach wróciłam do budynku, w którym żyli moi teściowie. I wtedy, zupełnie przypadkiem odkryłam archiwa. Leżały tam od II wojny światowej. To były głównie dokumenty folwarczne, ale też rzeczy Augusta Zamoyskiego, jego osobista korespondencja, np. z Marią Pawlikowską-Jasnorzewską czy z Witkacym, który prosił o zaopatrzenie w Paryżu w środki odurzające – opowiada. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 26 maja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama