Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:31
Reklama
Reklama

Ubezpieczenie telefonu i gwarancja producenta to dwa różne produkty

Podczas zakupu nowego smartfona otrzymuje się zwykle 2-letnią gwarancję producenta, dzięki której ma się możliwość darmowej naprawy sprzętu lub jego wymiany na nowy. Niestety, gwarancja obowiązuje jedynie w kilku przypadkach. Z tego powodu zaleca się wykupienie dodatkowego ubezpieczenia telefonu.
Ubezpieczenie telefonu i gwarancja producenta to dwa różne produkty

Kiedy można skorzystać z gwarancji producenta?

Producenci smartfonów są zobowiązani do udzielania gwarancji na swoje produkty. Najczęściej gwarancja obowiązuje przez 24 miesiące od zakupu urządzenia. W jej ramach bezpłatnie naprawiane są usterki wynikające z wad ukrytych sprzętu, których kupujący nie mógł zauważyć wcześniej. Ponadto gwarancja zobowiązuje producenta do wymienienia sprzęt na nowy bez dodatkowych kosztów, jeżeli naprawa smartfona jest niemożliwa.

Gwarancja obejmuje jedynie naprawę szkód wynikających z winy producenta, co oznacza, że wszelkie usterki powstałe na skutek nieprawidłowego użytkowania, uszkodzenia mechanicznego czy zalania mogą zostać usunięte jedynie, gdy zapłaci za to właściciel smartfona. Producent nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Niestety, okazuje się, że często producenci nie chcą usunąć usterek wynikających z ich winy, gdyż wskazują, że to użytkownik przyczynił się do ich powstania. W takiej sytuacji zachodzi konieczność dochodzenia praw u Rzecznika Praw Konsumentów, a w razie potrzeby – również w sądzie po wcześniejszym opłaceniu usług rzeczoznawcy. Jest to procedura czasochłonna i problematyczna, przez co wiele osób rezygnuje z niej i naprawia smartfona na swój koszt bądź kupuje nowy sprzęt.

Jak działa ubezpieczenie smartfona?

Ubezpieczenie smartfona takie jak Mobile Phone Insurance jest produktem, który działa niezależnie od gwarancji producenta. Można nim objąć zarówno sprzęty nowe, tuż po zakupieniu, jak i mające kilka lat, które nie są już objęte gwarancją producenta. Gwarancja producenta i polisa chroniąca smartfona to dwa różne produkty – gwarancja obejmuje jedynie koszt naprawy szkód powstałych z winy producenta, a polisa – chroni również przed usterkami wynikającymi z winy użytkownika.

Ubezpieczenie smartfona pozwala uzyskać odszkodowanie na naprawę telefonu, nawet gdy ten zostanie zalany lub uszkodzony mechanicznie. Ubezpieczenie gwarantuje również wypłatę świadczenia na wymianę zużytej baterii lub w sytuacji, gdy smartfon zostanie skradziony. Zakres ochrony ubezpieczenia jest zatem znacznie szerszy niż zakres ochrony gwarancyjnej, co sprawia, że wykupienie polisy jest opłacalne.

 

Artykuł sponsorowany


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama