Gdyby działali koronerzy, nie byłoby sporu o to, kto ma wystawić kartę zgonu. A że ich nie ma, problem jest. Ministerstwo Zdrowia chce to zmienić.
Kto powinien wystawić akt zgonu w nagłych przypadkach? W tej kwestii panuje bałagan. Dlatego rzecznik praw obywatelskich po raz kolejny upomniał się o koronera.