Na październikowej sesji nadzwyczajnej radni dowiedzieli się o planach samorządu związanych z rozbudową PSZOK. Zanim zatwierdzili finansowanie tego przedsięwzięcia, chcieli poznać jego zakres, bo plany się zmieniły.
Tekstylia oddawane do PSZOK-ów nie są ponownie przetwarzane. Okazuje się, że to paliwo. Ubrania, które oddają ludzie z myślą o recyklingu, lądują w piecach.
Od stycznia w mieście zmienia się sposób segregacji śmieci. Przy okazji zatwierdzania tych zmian radny Wojciech Babicz proponował ułatwienie segregacji mieszkańcom, rekomendując pojemniki na tekstylia.