Obchody 11 listopada w dwudziestoleciu międzywojennym
Capstrzyk, defilada, akademie – tak świętowano niepodległość w Białej Podlaskiej
„Piękny, słoneczny, jesienny poranek. Miasto przybrane flagami. Balkony, wystawy, okna udekorowane barwami narodowemi i zielenią” – notował Głos Społeczny w listopadzie 1935 roku. Rok wcześniej ten sam tygodnik pisał z dumą o „pochodzie z pochodniami do pomnika na Placu Wolności” i o „defiladzie oddziałów wojskowych i przysposobienia wojskowego”. Z kart przedwojennej prasy wyłania się obraz Białej Podlaskiej, która w dniach listopadowego święta tętniła życiem: w dźwiękach orkiestry, w zapachu dymu z pochodni, w rytmie żołnierskich kroków.
10.11.2025 06:00