Podczas konwencji nie brakowało nawiązań do tradycji PSL, przywiązania do ziemi i polskiej wsi, narodu oraz zobowiązań, które mają samorządowcy wobec swoich wyborców. Krytykowano PiS wyjawiając tzw. "długą listę wstydu" z wpadkami, przemilczeniami i niedociągnięciami obecnej władzy. Przedstawiono też program partii na najbliższe wybory.
Program samorządowy
- Ten program jest niezwykle kompleksowy. To, co odróżnia go od od innych programów, to fakt, że są tu same konkrety. To obietnice, które można zrealizować w oparciu o samorząd - mówił prezes lubelskiego PSL-u Krzysztof Hetman. - My nie sięgamy do budżetu państwa, nie podpieramy się rządem, premierem czy ministrem. Uważamy, że to co obiecujemy naszym rodakom, mieszkańcom województwa lubelskiego musi być w zasięgu każdego samorządu. Jesteśmy za decentralizacją władzy. Nasi najwięksi rywale są za centralizacją. Jesteśmy za Rzeczpospolitą Samorządową, oni są za Rzeczpospolitą Nowogrodzką, która zależy od kaprysu jednego człowieka. Dzisiaj PSL staje w obronie naszych rodaków, staje w obronie wartości, ludzi - dodał Hetman.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 37
Napisz komentarz
Komentarze