Wielu dyrektorów szpitali, pracowników służby zdrowia i innych służb pracujących podczas zabezpieczania mieszkańców apeluje o pomoc w doposażeniu medyków, ratowników, strażaków lub policjantów w odzież ochronną, maseczki czy środki dezynfekujące. W sieci codziennie pojawiają się dziesiątki takich próśb. O taką pomoc apeluje też Szpital Miejski w Siedlcach, przekształcony na szpital zakaźny, obsługujący pacjentów z terenu wschodniego Mazowsza. Tymczasem Internet aż huczy od komentarzy oburzonych Polek i Polaków, nie mogących zrozumieć dlaczego nie zadbano by szpitale dysponowały wystarczającą ilością potrzebnego sprzętu i środków ochrony.
Ludzie chcąc nie chcąc biorą więc sprawy w swoje ręce. Dlatego organizują zbiórki funduszy na zakup maseczek, respiratorów a nawet drukują przyłbice czy gogle ochronne z przeznaczeniem do wykorzystania w szpitalach. Do szycia odzieży ochronnej i maseczek z agrowłókniny organizują się też łosiczanie. Agnieszka Kulesz, jedna z pomysłodawczyń miejscowej inicjatywy zaprasza chętnych do pomocy. – W naszym łosickim szpitalu maseczki na pewno się przydadzą, bardzo chętnie przyjmą je od nas. Również siedlecki szpital chętnie skorzysta z naszych maseczek, pomimo tego że są bez atestu - mówi. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 31 marca
Napisz komentarz
Komentarze