Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 09:42
Reklama
Reklama

Kontrowersje: Kto chce nas przymusowo szczepić?

W minionym tygodniu Sejm przyjął nowe rozwiązania prawne, mające na celu ograniczenie liczby zakażeń koronawirusem. Ustawa mówi, że rząd może bez dodatkowych regulacji prawnych wprowadzić obowiązkowe szczepienia przeciw koronawirusowi. Kontrowersje opinii publicznej budzi nowy zapis oraz możliwość zastosowania środków przymusu bezpośredniego w przypadku, gdy u danej osoby podejrzewa się lub u której stwierdzono szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną.
Kontrowersje: Kto chce nas przymusowo szczepić?

Chodzi o ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Skrajne emocje budzi szczególnie art. 36. Zgodnie z nim, wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków. 

Nazywając rzecz po imieniu oznacza to wprowadzenie przymusu szczepień przeciwko koronawirusowi bez naszej zgody i przy zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego.

Dziecko we mgle
- Jest to pakowanie ludzi w kaftany bezpieczeństwa. Wolność oczywiście nie jest wartością absolutną gwarantowaną w Konstytucji. Pod pewnymi względami podlegamy prawu i nasza wolność może być ograniczana, w szczególności w tym zakresie, w jakim ingeruje w wolność innych osób albo z uwagi na inny interes, jakim jest bezpieczeństwo. Dlatego ja nie zaliczam się do antyszczepionkowców, ale przy takim mizernym stanie wiedzy dotyczącym koronawirusa, który nie przeżył jeszcze ani jednego pełnego cyklu funkcjonowania, to jest chodzenie jak pijane dziecko we mgle - mówi dr prawa Przemysław Litwiniuk.

- To ryzykowanie ludzkim życiem. A życie pod względem kondycyjnym jest różne. Jedni są zdrowi, inni  mają choroby współistniejące albo uwarunkowania genetyczne, które mogą w efekcie prowadzić do zgonu. 

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 27 października


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Olga 28.10.2020 15:58
Ale, pani Justyno Lesiuk-Klujewska, wie pani, że ta ustawa istnieje od 2008r. i ten artykuł 36 obowiązywał już wówczas? Nie dopisano go obecnie, on ma 12 lat. Jak się coś pisze, to warto najpierw poznać literaturę.

Waldi 27.10.2020 23:19
Nic nowego nie wprowadzili, skonczcie pierd.lic. Ujednolicili tekst ustawy tylko. Takie przepisy sa od ponad 10 lat

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama