Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:24
Reklama
Reklama

Powiat bialski: Straciliśmy cały roczny zarobek

Do naszej redakcji zgłosiła się producentka pestek dyni, która została oszukana przez kupującego. Niestety przez swoją nieostrożność i brak czujności straciła ponad 30 tysięcy złotych. Teraz ostrzega innych i liczy na to, że być może za sprawą tego artykułu szybciej uda się znaleźć oszustów. Oszustów, którzy jak widać, stają się coraz bardziej bezczelni.
Powiat bialski: Straciliśmy cały roczny zarobek

Autor: pixabay.com/poglądowe

Mieszkanka powiatu bialskiego zgłosiła się do naszej redakcji z prośbą o pomoc. Jest producentką pestek dyni i niedawno została oszukana przez rzekomego kontrahenta.

– W styczniu zamieściłam ogłoszenie o sprzedaży pestek dyni na stronie internetowej giełdy rolnej. To nie pierwszy raz, kiedy tak sprzedajemy towar. Zajmujemy się tym od lat – relacjonuje kobieta, która chce pozostać anonimowa. Kilkanaście dni temu odebrała telefon od mężczyzny zainteresowanego kupnem pestek. – Chciał kupić 2,5 tony. Ustaliliśmy szczegóły transakcji, a jemu zależało, by jak najszybciej załatwić sprawę. W piątek, 5 lutego, wysłany przez niego kierowca miał odebrać od nas pestki. Poprzez e-mail otrzymaliśmy m.in. fakturę jego firmy i list przewozowy. Wtedy nie dopatrzyłam się niczego podejrzanego – opowiada producentka. Kupiec miał też dokonać zapłaty za towar przelewem. Potwierdzenie również wysłał mailem. – Początkowo trochę wykręcał się, że nie ma już w firmie księgowej. Ale miał to zrobić sam, po czym przesłał skan przelewu – dodaje. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 16 lutego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama