Jak wyjaśnia Paweł Duklewski rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, podstawowym organem ochrony przyrody jest wójt, burmistrz lub prezydent miasta.
- Te organy w pierwszym rzędzie powinny się tą sprawą zająć. Na pewno gniazdo na kominie może być kłopotliwe. Uważam, że pomoc byłaby wskazana, gdyż bociany z przyzwyczajenia będą przylatywać w to samo miejsce. W wielu gminach wójtowie w porozumieniu z Ochotniczą Strażą Pożarną, która posiada odpowiedni sprzęt, zajmują się bocianami – tłumaczy.
Dodaje, że są to różne interwencje, czasami jest to redukcja gniazda, które jest za ciężkie i może spaść podczas burzy, innym razem jest to zamontowanie platformy, na którą przenoszone jest się gniazdo, by zminimalizować ryzyko porażenia prądem bociana lub uszkodzenia linii energetycznej. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 16 marca




![Tuczna. Posadzili 300 drzewek [ZDJĘCIA] Tuczna. Posadzili 300 drzewek [ZDJĘCIA]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-tuczna-posadzili-300-drzewek-zdjecia-1766050341.jpg)






![Autostrada A2. Kierowcy szykują się na otwarcie obwodnicy Siedlec [ZDJĘCIA] Autostrada A2. Kierowcy szykują się na otwarcie obwodnicy Siedlec [ZDJĘCIA]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/sm-4x3-autostrada-a2-kierowcy-szykuja-sie-na-otwarcie-obwodnicy-siedlec-zdjecia-film-1766061486.jpg)







Napisz komentarz
Komentarze