Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 10:58
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Michał walczy z glejakiem. Potrzebna pomoc!

Zaczęło się atakiem padaczki, który przerwał chłopcu zabawę z kolegą. Do zdarzenia doszło w kwietniu. Dziś rodzina już wie, z czym się mierzy, to glejak typu III, a ostatnie badania dają wskazania na typ IV. Michał walczy o życie w szpitalu, a rodzina zbiera pieniądze na jego leczenie i szuka skutecznej terapii. Pomóc może każdy, więc miejscowa społeczność już rozpoczęła zbiórki.
Michał walczy z glejakiem. Potrzebna pomoc!

Na portalu zrzutka.pl założona została zbiórka dla Michałka. Potrzeba 360 tys. zł. Ale to nie wszystko, bo rodzice zamieścili tam dramatyczny list, w którym piszą z czym się zmaga Michał i cała jego rodzina.

Guz atakuje

Po pierwszym epizodzie padaczkowym chłopiec stracił przytomność i zapadł w śpiączkę. W szpitalu lekarze zdiagnozowali guza mózgu w prawym płacie czołowym. „28 kwietnia przeprowadzono operację usunięcia guza i wycinek poddano badaniu histopatologicznemu. Po wybudzeniu syna poczuliśmy ulgę. Przewieziono go na oddział neurologiczny, gdzie był rehabilitowany, a my z niecierpliwością oczekiwaliśmy na wyniki badań. Byliśmy pełni nadziei, bo wydawało się, że Michał zaczyna dochodzić do siebie. Nasza radość nie trwała jednak zbyt długo. Ponownie pojawiły się ataki padaczki." – piszą rodzice chłopca. Okazało się, że wyniki rezonansu magnetycznego nie są optymistyczne – guz się powiększył. Wówczas też rodzice dowiedzieli się, z czym przyszło stoczyć bitwę Michałowi i im, to glejak typu III – gwiaździak anaplastyczny.

Obecnie Michał przeszedł dwa cykle chemioterapii. Wyniki badań nadal nie są jednak optymistyczne, bo wskazują, że guz jest w progresji i na powrót zajął prawy płat czołowy mózgu oraz wchodzi na płat lewy. „Był to dla nas kolejny cios w serce. (…) wyniki kolejnych badań dały wskazania, że może to być nie III ale IV typ glejaka.” – opisują przejmującą historię choroby Michała rodzice. Wciąż konsultują przypadek swojego dziecka z kolejnymi lekarzami i przyznają, że szukają specjalisty, który podejmie się operacji. „Bardzo prosimy o pomoc w znalezieniu lekarza, który pomoże ratować życie naszego dziecka oraz zebraniu niezbędnych środków na rehabilitację i leczenie Michałka” – apelują rodzice 11-latka.

Czuli na wołanie o pomoc

Mieszkańcy gminy Kąkolewnica już działają. Michałek to uczeń Zespołu Szkół w Kąkolewnicy. Rada rodziców zorganizowała bal charytatywny, którego celem było zebranie pieniędzy, które wesprą zbiórkę na rzecz chłopca. Na balu pojawiło się ponad 100 osób. W trakcie zabawy odbyła się loteria fantowa, licytacja dwóch voucherów na przejazd samochodem sportowym. Fanty na loterię i vouchery pozyskano od firm i przedsiębiorców z terenu. Były też firmy i osoby prywatne, które wsparły bezpośrednio finansowo zbiórkę. Za okazaną pomoc organizatorzy zabawy wyrażają wszystkim wdzięczność. W przygotowanie balu zaangażowała się dyrekcja szkoły, Gminny Ośrodek Kultury i Urząd Gminy Kąkolewnica. Wspólnymi siłami udało się zebrać ponad 17 tys. zł.

To dopiero początek, bo walka o życie i zdrowie Michała trwa i jest ciężka. Dlatego każde wsparcie jest ważne. Na zrzutce.pl historię Michała i zbiórkę na jego leczenie znaleźć można pod hasłem „Na leczenie Michała”, nr id: 63z7s6.

Obecnie Michał przebywa w Szpitalu Dziecięcym w Lublinie na oddziale onkologii, gdzie trwa walka o jego życie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama