Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 16:53
Reklama
Reklama
Reklama

Potrzebują wsparcia szczodrych ludzi

Pożar domu w Lipniakach spowodował tragedie. Dwójka seniorów nie przeżyła. Młodsze małżeństwo zostało ze zrujnowanym budynkiem. Potrzebują pomocy w gruntownym remoncie. Znajomi założyli zbiórkę, a rodzina prosi o wsparcie.
Potrzebują wsparcia szczodrych ludzi

Autor: fot. zrzutka.pl

Pożar wybuch w środku nocy 8 lipca. Mieszkańców obudził dym. - Rodzice mówią, że nawet za bardzo nie było widać ognia, tylko dym – opowiada Natalia, córka pogorzelców.

W domu w Lipniakach z jej rodzicami mieszkali dziadkowie. Gdy młodszych obudziło zadymienie, ojciec Natalii próbował przedostać się do swoich rodziców. - Pomieszczenia dziadków znajdowały się w drugiej części domu, trzeba było przejść przez dość długi korytarz. Tato mówił, że o ile w pokoju rodziców nie czuło się nic oprócz dymu, to w korytarzu był już tak palący żar, że nie dało się iść – wspomina Natalia. (...)

Każdy, kto chciałby wesprzeć poszkodowanych w pożarze w Lipniakach, może to zrobić poprzez zasilenie zbiórki na zrzutka.pl pod hasłem „Pożar oraz śmierć rodziców. Zbiórka dla Barbary i Krzysztofa Grzywacz” nr id. yzrbem. W kwestii pomocy rodzinie można się również kontaktować z córką poszkodowanych, panią Natalią: 729 397 393.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 20 lipca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wikary 20.07.2021 10:09
Szczęść Boże!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama