Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 00:50
Reklama
Reklama
Reklama

Podjechał do rowerzysty i odciął mu dłoń tasakiem

W poniedziałek, późnym wieczorem, doszło do makabrycznego zdarzenia. Motocyklista nieoczekiwanie podjechał do rowerzysty i odciął jego dłoń narzędziem przypominającym maczetę. Nad ranem policja zatrzymała sprawcę brutalnego napadu.
Podjechał do rowerzysty i odciął mu dłoń tasakiem

Autor: iStock

Trafił pod opiekę lekarzy

Dramatyczna napaść miała miejsce na ulicy Lipy w Leżajsku, niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu. Około godziny 22 w poniedziałkowy wieczór, do 21-letniego mężczyzny poruszającego się na rowerze podjechał motocyklista. Używając ostrego narzędzia, z nieznanych przyczyn odciął jego lewą dłoń. We wtorek policja poinformowała, że bandyta odpowiedzialny za uszkodzenie ciała ofiary, jest już zatrzymany. Jak się okazało, to 41-letni Marek T. Poszkodowany trafił pod opiekę medyków ze szpitala w Krakowie. Specjaliści we wtorek podjęli się operacji, podczas której usiłują przyszyć 21-latkowi amputowaną kończynę.

Motyw działania nieznany

Prokuratura Rejonowa w Leżajsku oraz Komenda Powiatowa Policji potwierdziły Gazecie Wyborczej, że zarówno napastnik, jak i jego ofiara, mieszkają w powiecie leżajskim.

„Potwierdzam, doszło do takiego zdarzenia. Młody mężczyzna stracił dłoń. Został przewieziony do szpitala.” – wyjaśnił „Gazecie Wyborczej” Tomasz Potejko, oficer prasowy KPP w Leżajsku.

Narzędzie, które początkowo nazywane było przez pokrzywdzonego maczetą, w rzeczywistości okazało się być tasakiem.

„Zatrzymaliśmy narzędzie, które mogło zostać użyte. Można powiedzieć, że to nóż typu tasak.” – wyjaśniła dziennikowi Katarzyna Leszczak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Leżajsku. Dodała również, że 21-letni mężczyzna nie umiał określić, jakimi pobudkami mógł kierować się jego oprawca.

Usłyszy zarzuty

Jak podaje gazeta, prokuratura zbiera teraz materiał dowodowy, aby w najbliższą środę przedstawić Markowi T. zarzuty. Wówczas skierowany zostanie też wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Zanim to jednak nastąpi, niezbędne będzie ustalenie, czy napastnik w chwili popełnienia przestępstwa był pod wpływem środków odurzających lub alkoholu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama