Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 05:52
Reklama
Reklama

Gmina Kąkolewnica: Radni kręcą nosami na koncepcję przedszkola

Gmina jest gotowa do aplikowania o dotacje na przedszkole. Jest projekt, jest kosztorys, jest uchwała rady uznająca inwestycję za ważną dla gminy. Są też wątpliwości radnych co do konstrukcji dachu budynku i wstępnych kosztów jego powstania. Na chwilę przed złożeniem wniosku o dotację chcą, by władze gminy zmieniły projekt.
Gmina Kąkolewnica: Radni kręcą nosami na koncepcję przedszkola

Przedszkole ma powstać na placu między budynkiem urzędu gminy i Zespołem Oświatowym w Kąkolewnicy. Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały wyrażającej poparcie dla przeprowadzenia inwestycji przy zastrzeżeniu, że będzie ona realizowana z dofinansowaniem, przy minimalnym wkładzie własnym, wynika ona z potrzeb mieszkańców. Ma się przyczynić do poprawy warunków edukacyjnych głównie przez zwiększenie liczby miejsc w przedszkolu. Obiekt, który działa w obecnej chwili, nie odpowiada tym wymogom.

Płaski dach nie do przyjęcia

Radni nie podważają, że nowe przedszkole w gminie jest potrzebne. Okazało się jednak, że konstrukcja budynku, zaproponowana w wybranym do realizacji projekcie, budzi kontrowersje. Chodzi o... płaski dach.

- Skoro rada dała zgodę na inwestycję, to trzeba było wcześniej przedyskutować z radą projekt, porozmawiać o tym płaskim dachu – mówi Jerzy Szkodkowski, wiceprzewodniczący rady gminy. - Oczekiwania społeczne względem tego przedsięwzięcia są ogromne. Budynek ma być funkcjonalny i praktyczny. Czy budownictwo pasywne takie jest, trudno powiedzieć.

Ale inni radni mówią wprost, płaski dach w naszych warunkach klimatycznych nie zda egzaminu.

- Oglądaliście takie budynki, choćby w Rakowiskach (pow. bialski, gm. Biała Podlaska). Nie rozumiem skąd ta dyskusja. Najpierw była afera w sprawie finansowanie, że inwestycja w przedszkole odbierze fundusze na drogi, teraz kwestionowany jest projekt. Mam wrażenie, że chodzi o przeciąganie sprawy – ripostował wątpliwości kolegów radny Leszek Jóźwiak.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w radzyńskim wydaniu Słowa Podlasia z 28 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama