Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:06
Reklama
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: To miejsce pochłonęło za dużo ofiar

Już prawie dwa tysiące osób podpisało się pod petycją do lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Mieszkańcy gminy i miasta apelują o przebudowę skrzyżowania krajowej dwójki z ulicą Drohiczyńską w stronę Zasiadek. – Boimy się tamtędy jeździć. To czarny punkt na mapie Międzyrzeca – mówi pomysłodawca akcji Emil Siljańczuk.
Międzyrzec Podlaski: To miejsce pochłonęło za dużo ofiar

Autor: KWP Lublin

Mieszkańcy walczą o budowę ronda z oświetleniem oraz przejścia dla pieszych. Twierdzą, że rosnący ruch drogowy samochodów osobowych jak i ciężarowych w obrębie wskazanego skrzyżowania jest związany z bardzo dynamicznym rozwojem i rozrastaniem się okolicznych miejscowości, takich jak: Międzyrzec Podlaski, Zaścianki, Manie, Zasiadki i Dziadkowskie. – Postulujemy, by działać przyszłościowo z uwzględnieniem nie tylko dzisiejszych, ale i przyszłych potrzeb. Ronda są jedynym sensownym rozwiązaniem – czytamy w petycji. 


- Ruch na tym skrzyżowaniu jest bardzo duży, jest to jedyny dojazd mieszkańców obrębu nr 0014, 0013, 0033 do szkół, przedszkoli, miejsc pracy i służby zdrowia. Przejście pieszego przez ruchliwą krajową drogę nr 2 na tym skrzyżowaniu jest wręcz niemożliwe z powodu wzmożonego ruchu – podkreślają autorzy pisma.  Ale to nie wszystko, gdyż ich zdaniem ruch będzie tam stale wzrastał w związku z planowanymi inwestycjami na terenie gminy Międzyrzec Podlaski jak i miasta. –- Boimy się o nasze bezpieczeństwo przejścia i przejazdu na skrzyżowaniu - alarmują. Miejsce jest szczególnie niebezpieczne w godzinach wieczornych, gdyż nie posiada żadnego oświetlenia. – Na tej drodze kilkanaście lat temu zginął mój stryjek, potem brat miał wypadek. W ciągu kilkunastu lat doszło tam do wypadków, w których zginęło 10 osób – mówi mieszkaniec Zaścianek i pomysłodawca petycji Emil Siljańczuk. Według danych policji, tylko w minionym roku zaistniało tam kilka kolizji. Do zdarzeń drogowych doszło 5 stycznia oraz 18 października na skrzyżowaniu ulicy Drohickiej z drogą krajową nr 2 a także 6 września na drodze krajowej, na wysokości skrzyżowania.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 1 lutego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Janek 01.02.2022 19:57
Nie do przesady. Ruch raczej mizerny. Moim zdaniem jakieś progi zwalniające na drodze od strony Mań plus dobre oświetlenie skrzyżowania wystarczy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama