Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 20:32
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Nie mogą wyrejestrować spalonego auta

Od czasu, jak w październiku we Francji spłonął samochód syna, państwu Wiater nie udało się wyrejestrować auta. Wydział komunikacji w radzyńskim Starostwie Powiatowym chce dokumentu potwierdzającego zniszczenie wraku. Do tego czasu zawiesił decyzję o wyrejestrowaniu.
Nie mogą wyrejestrować spalonego auta

Autor: J. Danielewicz

Toyota avensis spłonęła na francuskim parkingu pod koniec października. Samochód został odholowany na parking policyjny. Po miesiącu policja francuska zdecydowała o nieprzekazywaniu wraku właścicielowi, tylko oddaniu do utylizacji specjalnej firmie. Syn państwa Wiater poniósł wszystkie koszty związane z uprzątnięciem, parkowaniem i wreszcie zniszczeniem auta we Francji. W kraju pozostało tylko jedno wyrejestrowanie. Tym zajął się, z upoważnienia syna, Edward Wiater.

Państwo Wiater po miesiącu od zdarzenia otrzymali z Francji oryginały dokumentów. – Urzędniczka w wydziale komunikacji stwierdziła, że nie przyjmie tych dokumentów, bo nic z nich nie rozumie – relacjonuje Edward Wiater. – Interweniowałem u kierownika. Stwierdził, że dokumenty trzeba przetłumaczyć. Tak też zrobiłem, za tłumaczenie zapłaciłem 450 zł.

Z adnotacji tłumacza na przetłumaczonych dokumentach wynika, że zostały one przygotowane 22 kwietnia. – Z przetłumaczonymi dokumentami stawiłem się w wydziale komunikacji, ale znów nie chciano ich przyjąć. Interweniowałem u starosty i ponownie u kierownika wydziału. Wreszcie złożyłem dokumenty na sekretariat starostwa – opowiada Wiater.

W ostatnim dniu maja Edward Wiater dostał pismo z wydziału komunikacji. Dariusz Bilski, kierownik wydziału, poinformował, że w przedłożonych dokumentach brakuje tego potwierdzającego kasację pojazdu za granicą. Natomiast z tłumaczenia jednego z dokumentów wynika dla urzędników, że to "Zaświadczenie o sprzedaży pojazdu samochodowego", czyli dokument przeniesienia własności. "Należałoby zatem uznać, iż w/w pojazd nie został skasowany, lecz sprzedany, w związku z tym winien pan zgłosić sprzedaż pojazdu, a nie wniosek o jego wyrejestrowanie" – pisze kierownik Bilski. Na tej podstawie wydział komunikacji zdecydował zawiesić decyzję o wyrejestrowaniu auta.

Joanna Danielewicz

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 28


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Regina 20.07.2017 16:47
Przeciez Mozna wyrejestrowac z powodu zbycia za granice?

xxx 14.07.2017 13:28
Tak właśnie działa radzyński wydział komunikacji.. od lat to samo... Szybciej samochody zaczną latać niż tam załatwi się coś "od ręki"...

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ????Treść komentarza: Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć aby zostawić auto z włączonym silnikiem i sobie gdzieś pójść .....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama