Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:15
Reklama
Reklama

Piłkarze Podlasia walczyli z rywalami z Sokoła w Sieniawie

Piłkarze Podlasia Biała Podlaska w starciu dwóch walczących o utrzymanie w trzeciej lidze zespołów w Sieniawie musieli uznać wyższość rywali z miejscowego Sokoła.
Piłkarze Podlasia walczyli z rywalami z Sokoła w Sieniawie
Piłkarze Podlasia (z piłką Kamil Kocoł) walczyli z rywalami z Sokoła w Sieniawie

Autor: Fot. Arkadiusz Kielar

Sokół Sieniawa – Podlasie Biała Podlaska 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Dominik Pisarek 29, 2:0 Pisarek 79.

Podlasie: Małecki – Salak, Pigiel, Bahonko, Kocoł (72 Szatała), Nieścieruk, Wojczuk, Chmielewski (72 Bagirov), Jarzynka (58 Piotrowski), Spring (72 Kobyliński), Andrzejuk. 

Sokół: Pasterczyk - Drelich, Lis, Gdowik, Skała, Oziębło, Feret (49 Wójcik), Tłuczek (82 Geniec), Wawryszczuk (74 Wolak), Pikiel (74 Więcek), Pisarek. 

Żółte kartki: Salak, Wojczuk (Podlasie), Wójcik (Sokół). Sędziował: Sebastian Wiśniowski z Ryglic. 

Zespół z Białej Podlaskiej ma bardzo dobre wspomnienia z Sieniawy z ubiegłego roku, gdy w ostatniej kolejce sezonu pokonał Sokoła 4:3 i dzięki temu zapewnił sobie utrzymanie w trzeciej lidze. Tym razem było jednak gorzej, nie udało się wywalczyć punktów na Podkarpaciu. Bohaterem spotkania został Dominik Pisarek, autor obu bramek. W pierwszej połowie zawodnik gospodarzy trafił do siatki z bliska po uderzeniu głową, po dośrodkowaniu z lewej strony boiska ubiegając w polu karnym Krzysztofa Salaka. Po zmianie stron Pisarek ustalił wynik, popisując się szybkością i dynamiką, gdy poszedł na przebój, minął obrońców Podlasia i wyszedł przed Mateusza Małeckiego, nie dając mu żadnych szans. 

Goście też mieli swoje okazje na bramki. Po główce Marcina Pigiela piłkę sprzed bramki wybił jeden obrońców Sokoła. Golkipera zespołu z Sieniawy próbowali pokonać Mariusz Chmielewski (piłkę sprzed bramki wybił obrońca gospodarzy, Damian Skała) czy Maciej Wojczuk, szkoda że ten drugi nie trafił dobrze w piłkę w polu karnym. "Wojo" huknął też z dystansu, ale nad bramką, z kolei już w doliczonym czasie gry po główce Pigiela piłka przeszła obok słupka. Trzeba jednak przyznać, że i Sokół mógł pokusić się o więcej bramek. W pierwszych 45 minutach ładnie huknął z dystansu Szymon Feret, ale nieznacznie nad poprzeczką. Groźnie główkował Bartosz Tłuczek, na szczęście dobrą interwencją popisał się Małecki. Potem Tłuczek w dobrej sytuacji uderzył z pola karnego nad bramką. Po zmianie stron o strzał z dalszej odległości pokusił się Paweł Oziębło – futbolówka przeszła nad bramką. Małecki powstrzymał też świetnie w polu karnym Adriana Wójcika.  

III liga, 30. kolejka: Sokół Sieniawa - Podlasie Biała Podlaska 2:0 (1:0), Pisarek 29, 79; Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Chełmianka Chełm 1:0 (0:0), Kobiałka 67; Wisłoka Dębica - Unia Tarnów 1:1 (1:0), Boksiński 23 - Matyjewicz 90; KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Avia Świdnik 0:1 (0:0), Białek 51; Czarni Połaniec - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0), Bakowski 36; Tomasovia Tomaszów Lubelski - Wisła Sandomierz 1:2 (1:1), Chmura 18 - Rękas 2, Mażysz 55; Siarka Tarnobrzeg - Podhale Nowy Targ 2:0 (1:0), Agudo 23, Adamek 83; Wólczanka Wólka Pełkińska - Korona Rzeszów 0:2 (0:2), Maślany 15, Karwacki 44; Cracovia II - ŁKS Łagów 0:1 (0:0), Szymocha 63. 

W następnej kolejce, 28-29 maja: Podlasie Biała Podlaska - Tomasovia Tomaszów Lubelski, 28 maja godzina 15, ŁKS Łagów - Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski, 29 maja godzina 17, Cracovia II - Wisłoka Dębica, Chełmianka Chełm - Siarka Tarnobrzeg, Podhale Nowy Targ - Sokół Sieniawa, Wisła Sandomierz - Czarni Połaniec, Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Avia Świdnik - Wólczanka Wólka Pełkińska, Korona Rzeszów - Unia Tarnów.

Tabela III ligi

1. Siarka Tarnobrzeg   30    63    61-26

2. ŁKS Łagów 30    60    52-25

3. Cracovia II  30    57    62-29

4. Chełmianka Chełm   30    57    47-29

5. Avia Świdnik   30    56    52-26

6. Podhale Nowy Targ  30    54    59-39

7. KSZO Ostrowiec Św.  30    44    34-31

8. Wisłoka Dębica   30    44    47-51

9. Unia Tarnów  30    42    44-41

10. Stal Stalowa Wola   30    41    39-38

11. Orlęta Radzyń Podlaski 30    40    47-47

12. Czarni Połaniec 30    34    38-53

13. Sokół Sieniawa 30    34    35-58

14. Podlasie Biała Podlaska 30    33    31-42

15. Wisła Sandomierz  30    27    34-58

16. Korona Rzeszów  30    26    38-59

17. Tomasovia Tomaszów Lub.   30    18    32-59

18. Wólczanka Wólka Peł.  30    14    26-67


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama