Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:24
Reklama
Reklama

"Polski Bayraktar" dla Ukrainy. Zaskakująca decyzja producenta

Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Polacy uzbierali ponad 20 mln zł, aby kupić drona bojowego dla Ukrainy, ale producent maszyny składa ważną deklarację.
"Polski Bayraktar" dla Ukrainy. Zaskakująca decyzja producenta
Polacy uzbierali ponad 20 mln zł, aby kupić drona bojowego Ukrainie, ale firma Bayraktar da go za darmo. Zebrane fundusze przeznaczone zostaną natomiast na pomoc humanitarną

Źródło: Ministry of Defence of Ukraine

Trzy dni zostały do końca internetowej zrzutki, a na liczniku jest już 24,3 mln zł. To więcej niż trzeba, aby Ukrainie kupić drona bojowego Bayraktar. To turecka maszyna, mająca długość 6,5 metra i rozpiętość skrzydeł 12 metrów. Po raz pierwszy został użyty w 2014 roku. Może osiągnąć prędkość 220 km/h i pokonać dystans 150 km. Jest postrachem rosyjskich wojsk.

Już w minioną niedzielę (24 lipca) cel zbiórki, czyli ponad 22 mln zł potrzebne na zakup maszyny został osiągnięty.

Pomysłodawcą akcji jest Sławomir Sierakowski. Nie jest to jego autorska koncepcja, bo wcześniej takie samo działanie zorganizowano na Litwie. Szybko udało się zebrać pieniądze i kupić Ukrainie tureckiego drona. Polacy też nie zawiedli.

W myśl akcji pieniądze, wraz z nadwyżką, zostaną przekazane na fundusz Sił Zbrojnych Ukrainy w Narodowym Banku Ukrainy.

Tymczasem turecki producent sprzętu zaskoczył wszystkich. – W obliczu pana kampanii, przekażemy dron Bayraktar TB2 Ukraińcom bezpłatnie, aby mogli jak najlepiej bronić swojej ojczyzny. I będziemy mieć na oku przeznaczenie zebranych funduszy przez ukraińskie organizacje charytatywne na cele, które służą wzmacnianiu Ukrainy. Aspirujemy do tego, żeby ta oferta i ta kampania odniosły sukces w ratowaniu życia niewinnych Ukraińców w tak trudnych czasach. Modlimy się, żeby jak najszybciej się skończyły – podała firma Baykar.

CZYTAJ TEŻ: Z brzegu Bugu znikną zasieki z drutu

PRZECZYTAJ: Bialski szpital ma partnera do pozyskania funduszy unijnych


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama