Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 16:30
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Z brzegu Bugu znikną zasieki z drutu

Drut żyletkowy zwany również concertiną już w najbliższych dniach zacznie znikać z brzegu rzeki granicznej Bug. Jego demontażem, z całego odcinka granicy polsko-białoruskiej w województwie lubelskim, zajmą się żołnierze. Zasieki były tam od początku grudnia ubiegłego roku.
Z brzegu Bugu znikną zasieki z drutu
Drut żyletkowy został rozłożony na brzegu Bugu z początkiem grudnia ubiegłego roku. W najbliższych dniach rozpocznie się demontaż tej tymczasowej zapory

Autor: Paulina Chodyka-Łukaszuk

Przypomnijmy, w związku z kryzysem migracyjnym oraz napiętą sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, wywołaną przez reżim Aleksandra Łukaszenki, na terenach przygranicznych – w 68 miejscowościach w województwie lubelskim i 115 w województwie podlaskim – najpierw od 2 września do końca listopada ubiegłego roku obowiązywał stan wyjątkowy. Później od grudnia ub. r. do 30 czerwca tego roku obowiązywał tu zakaz przebywania. Został zniesiony od 1 lipca.

Wraz z wprowadzeniem zakazu przebywania, od początku grudnia na brzegu rzeki Bug, na granicy polsko-białoruskiej, w miejscach spłyceń, rozłożona została zapora z drutu żyletkowego.

To rozwiązanie od początku niepokoiło jednak mieszkańców nadbużańskich gmin. – Ta concertina, którą w każdej chwili może porwać rzeczny nurt, tworzy niebezpieczeństwo zatorów na rzece, a to już realne zagrożenie dla naszych domów – obawiali się mieszkańcy. Podobnego zdania byli też wędkarze, a w sprawie zasieków apelowali też naukowcy m.in. przedstawiciele Centrum Ochrony Mokradeł, zwracając uwagę, że żyletkowy drut stanowi śmiertelną pułapkę dla migrujących przez rzekę zwierząt.

CZYTAJ TEŻ: Zniszczone drogi, zasieki nad Bugiem. Mieszkańcy: "Żyjemy jak na poligonie!"

W lutym Ministerstwo Obrony Narodowej zapewniało, że zapora na brzegu rzeki Bug ma charakter tymczasowy i nie jest przymocowana na stałe do podłoża, a jej stan miał być cały czas monitorowany przez wojsko.

Concertina w końcu zniknie!

Jak udało nam się dowiedzieć, drut żyletkowy już wkrótce zniknie z brzegu Bugu. – Straż graniczna rekomenduje usunięcie z odcinka granicy  na rzece Bug concertiny. W tej sprawie Komendant Nadbużańskiego Oddziału SG zwrócił się pisemnie bezpośrednio do dowódców 2 Lubelskiej Brygady OT oraz 18 Dywizji Zmechanizowanej – poinformowała Słowo Podlasia por. SG Anna Michalska, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej, która z dalszymi pytaniami o to, czy i kiedy ostatecznie zostanie zdemontowana concertina odesłała nas do MON. 

Demontaż zapory na całej długości granicy w województwie lubelskim ma rozpocząć się w najbliższych dniach. Przeprowadzi go 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej ze wsparciem 18 Dywizji Zmechanizowanej – informuje z kolei Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej.

Swojego zadowolenia z tej decyzji nie kryją okoliczni mieszkańcy. – Nareszcie. Ileż można było czekać z tą decyzją. Mam nadzieję, że dzięki temu odżyje trochę turystyka w nadbużańskich miejscowościach, bo niemal przez rok wielu z nas było odciętych od źródła dochodu. Prowadzimy przecież agroturystyki, pensjonaty to m.in. dla spacerów brzegiem przepięknego Bugu przyjeżdżali do nas ludzie z całej Polski z zagranicy. Teraz znów będzie to możliwe. Poza tym widok tych drutów dodatkowo wzbudzał niepokój. Oby teraz wszystko wróciło do normalności – mówi nam mieszkanka gminy Janów Podlaski.

Jak poinformował nas rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. SG Dariusz Sienicki w ciągu trzech ostatnich miesięcy na odcinku granicy polsko-białoruskiej, znajdującej się na terenie powiatu bialskiego, były 22 próby nielegalnego przekroczenia granicy.

CZYTAJ TEŻ: Co z zasiekami nad Bugiem?

Jakie zasady podczas spaceru przy granicy?

Przy okazji zapytaliśmy też straż graniczną, jakimi zasadami się kierować, udając się w okolice granicy polsko-białoruskiej na rzece Bug.  – Wybierając się nad samą rzekę graniczną Bug, a więc nad granicę państwową powinniśmy o tym fakcie poinformować telefonicznie lub pocztą elektroniczną, właściwą miejscowo placówkę straży granicznej, co najmniej na dwie godziny przed planowanym pobytem – przekazuje rzecznik NOSG kpt. SG Dariusz Sienicki. Dodaje, że wybierając się na taką wyprawę, warto wziąć ze sobą dokument tożsamości, ponieważ prawdopodobnie będziemy legitymowani przez patrol straży granicznej. – Będąc na miejscu musimy pamiętać o tym, iż przekraczanie granicy państwowej odbywa się w przeznaczonych do tego celu miejscach, czyli przejściach granicznych. Przekraczanie jej w miejscach niedozwolonych wiąże się z przykrymi konsekwencjami w postaci mandatu karnego lub zatrzymania przez służby graniczne kraju sąsiedniego. Nie należy więc np. podpływać kajakiem do sąsiedniego brzegu rzeki – podkreśla rzecznik SG.

Pamiętajmy też, że nasz pobyt w pobliżu granicy państwowej może rozpocząć się pół godziny po wschodzie słońca i zakończyć na pół godziny przed jego zachodem. – Warto to uwzględnić podczas planowanej wyprawy. Należy mieć świadomość, iż będziemy znajdować się w pobliżu rzeki, która jest dzika, nieuregulowana, z często obsuwającym się brzegiem. Warto też wziąć ze sobą telefon komórkowy, by w przypadku szczególnych zdarzeń – niebezpieczeństwa, nielegalnego przekroczenia granicy, przemytu –  skontaktować się ze służbami, np. ze strażą graniczną – podsumowuje kpt. SG Dariusz Sienicki.

Lista placówek SG oraz numery kontaktowe, pod którymi można zgłaszać swój pobyt, znajdują się na www.nadbuzanski.strazgraniczna.pl

PRZECZYTAJ: TIR-y nie dają nam żyć!

CZYTAJ TEŻ: Krowa topiła się w Bugu. Strażacy ruszyli jej z pomocą


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec 18.07.2022 13:25
A przypadkiem nie jest wprowadzony zakaz przebywania na 200 metrów od lini granicy??

P
Redakcja 18.07.2022 13:27
W województwie podlaskim jest taki zakaz, w województwie lubelskim nie obowiązuje.

Mieszkaniec 18.07.2022 14:14
Jednostka SG w Terespolu nie wie o tym że w województwie lubelskim zakaz nie obowiązuje i nadal nie pozwalają ludziom przebywać przy Bugu, może zaczepicie ten temat?

Radek 18.07.2022 10:06
Małe sprostowanie. Przebywać nad Bugiem można całą dobę, jeżeli zgłosimy ten fakt SG. Wędkowanie należy rozpocząć pół godziny po wschodzie i zakończyć pół godziny przed zachodem słońca.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama