Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:28
Reklama
Reklama

Łukaszenka chce ściągnąć do siebie Polaków. „Drzwi są otwarte”

„Zrobimy wszystko, aby do naszej białoruskiej rodziny przyjąć naszych najprzyzwoitszych i życzliwych sąsiadów” – mówił prezydent Białorusi m.in. o Polakach.
Łukaszenka chce ściągnąć do siebie Polaków. „Drzwi są otwarte”

Autor: screen Google Maps

Dziennikarze białoruskiej agencji prasowej Belta zapytali prezydenta swojego kraju o zapowiadane wcześniej przyśpieszenie procedur uzyskiwania obywatelstwa przez osoby pochodzące z Polski, Łotwy i Litwy. Aleksander Łukaszenka zwrócił uwagę na to, że podobny proces dotyczy obecnie Ukraińców i jest dość szybki.

- Szybciej nie może być. W rzeczywistości w naszym kraju obywatelstwo może nadać prezydent. Kiedy dostaję aplikacje, nie odkładam ich na półkę. Tak samo będzie z Litwinami, Łotyszami i Polakami – wyjaśnił przywódca i ogłosił też, że drzwi Białorusi otwarte są dla każdego, kto chciałby tam żyć, pracować i przyjąć tamtejsze zasady.
 


- Specjaliści, którzy chcą tu mieszkać i pracować, mogą ubiegać się o obywatelstwo białoruskie. Posłowie starali się zapobiec biurokracji, przyspieszyć cały proces. Chyba nigdzie indziej na świecie nie ma takiego - dodał mając na myśli "mechanizm" działania. -  Jesteśmy na to gotowi. Zrobimy wszystko, aby do naszej białoruskiej rodziny przyjąć naszych najprzyzwoitszych i życzliwych sąsiadów. I nie tylko sąsiadów. Kto chce tu pracować, żyć po białorusku, proszę, drzwi są otwarte – wyjaśnił prezydent dziennikarzom.



Odniósł się również do kwestii zniesienia wiz dla mieszkańców krajów sąsiadujących z Białorusią i aspektu finansowego tej decyzji. - Z jednej strony zarobimy na tym, z drugiej pomożemy ludziom. Ludzie to docenią. Nie będą z nami walczyć. Kto w końcu nie chce zarabiać pieniędzy? Państwo chce i ja chcę. Ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze, żeby nasi sąsiedzi zobaczyli, że obok nich mieszkają normalni ludzie. Ludzie tutaj wyglądają jak Polacy, nie są agresywni, są gotowi pomóc w potrzebie. Kiedy nasi sąsiedzi to zobaczą, nie będą przeciwko nam wojować. To ważne – tłumaczył. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama