Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:31
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Padła ofiarą „przewałki”. Właśnie wracała z banku, gdy...

Do mieszkanki gminy Łomazy, wracającej właśnie z banku, podeszło dwóch mężczyzn. Pierwszy z nich twierdził, że przed chwilą znalazł gotówkę i prosił kobietę o pomoc w jej przeliczeniu. Po chwili dołączył do tej dwójki inny mężczyzna twierdząc, że zgubił w tym miejscu pieniądze. Zwrócił się do kobiety z prośbą o pokazanie mu gotówki, którą ma ona przy sobie – miał bowiem rozpoznać swoje banknoty. Kobieta przystała na tę prośbę. Później, podczas płacenia rachunków 68-latka zorientowała się, że brakuje jej tysiąc złotych.
Padła ofiarą „przewałki”. Właśnie wracała z banku, gdy...
68-latka straciła ponad tysiąc złotych

Autor: Pixabay

9 sierpnia przed południem, na bialska komendę zgłosiła się mieszkanka gminy Łomazy, która padła ofiarą oszustów. Jak relacjonowała kobieta, po wyjściu z banku – gdzie wypłacała pieniądze - podszedł do niej mężczyzna, twierdząc, że znalazł w tym miejscu gotówkę. Poprosił ją o pomoc w przeliczeniu banknotów. Nim zaczęli przeliczać pieniądze podszedł do nich drugi nieznajomy mężczyzna, informując, że zgubił w tym miejscu gotówkę. Poprosił też spotkaną dwójkę o pokazanie banknotów, które mają przy sobie, miał bowiem rozpoznać swoje.

- Jako pierwszy pieniądze pokazał mężczyzna, który rzekomo znalazł plik. Twierdził jednoczenie, że ma tylko swoje pieniądze. Niestety 68-latka również postąpiła zgodnie z prośbą nieznajomego. Ten po przeliczeniu oddał jej pieniądze stwierdzając, że nie należą do niego. Dopiero wówczas pierwszy z mężczyzn przekazał plik ze „znalezionymi banknotami”, oświadczając, że rzeczywiście przed chwilą zauważył je na chodniku. Gdy pokrzywdzona już po całym zdarzeniu chciała opłacić rachunek, zorientowała się, że została oszukana i że w wypłaconej przez siebie gotówce brakuje ponad tysiąc złotych. Wówczas całą sprawę zgłosiła mundurowym. Teraz oszustów szukają bialscy policjanci. Apelujemy też o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi i stosowanie wobec nich zasady ograniczonego zaufania – przestrzega oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Czytaj także: Myślała, że pomaga ukochanemu. Straciła niemal 8 tysięcy złotych

Czytaj też: Wpadli podczas kontroli drogowej


 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama