Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 11:59
Reklama
Reklama

Wioska tematyczna z gminy Podedwórze hitem turystyki

Nietypowe wakacje z ziołami zorganizował Ośrodek Edukacji Regionalnej w Hołownie w gminie Podedwórze, w powiecie parczewskim, działający w ramach wioski tematycznej „Kraina Rumianku”. Trwające od 16 sierpnia kilkudniowe warsztaty tematyczne z wykorzystania ziół w kosmetyce, kuchni i medycynie ludowej zakończy „Święto Krainy Rumianku”. Prowadzona od ponad dwudziestu lat wioska tematyczna stała się hitem turystyki wiejskiej na liście Ministerstwa Rolnictwa.
Wioska tematyczna z gminy Podedwórze hitem turystyki
Działalność edukacyjna „Krainy Rumianku” obfituje w różnorodne działania, które z jednej strony aktywizują lokalną społeczność, z drugiej zaś pozwalają na pielęgnowanie tradycji i zbliżanie ludzi do natury

Źródło: Stowarzyszenie Aktywizacji Polesia Lubelskiego

Gmina Podedwórze należy do najmniejszych w Polsce, liczy około 1600 mieszkańców i prawie na wszystko brakuje tu pieniędzy. Samorząd lokalny, wiedząc że nie dysponuje środkami na inwestycje, nie zachęcał mieszkańców do aktywności. - Kraina Rumianku powstała z potrzeby stworzenia atrakcji turystycznej w miejscu gdzie nie działo się nic. A że rumianek uprawiamy tu od bardzo dawna – jest to właściwie jedyne zagłębie rumiankowe w Europie – idąc śladem wiosek tematycznych na zachodzie Europy postanowiliśmy stworzyć wioskę rumiankową. Nazwaliśmy ją „Kraina Rumianku” i dodaliśmy atrakcyjną ofertę dla dzieci, młodzieży i dorosłych, tworząc tym samy miejsce służące kultywowaniu tradycji polskiej wsi oraz przekazywaniu dziedzictwa młodemu pokoleniu – przypomina Grażyna Łańcucka, prezes Stowarzyszenia Aktywizacji Polesia Lubelskiego. Powstało ono w 2001r , rok później przejęło od gminy zdewastowany budynek po nieczynnej szkole, który został wyremontowany dużym wysiłkiem i zaangażowaniem członków stowarzyszenia, przy wsparciu tzw. małych projektów. – Kiedy do powstałego tu ośrodka edukacji zaczęły przyjeżdżać dzieci ze szkół niemalże z całej Polski, a mieszkańcy zaczęli pracować w charakterze instruktorów wiejskich, zmienili myślenie i zaczęli być dumni z miejsca, w którym żyją – dodaje. 

W wiosce „Kraina Rumianku”… 

Działalność edukacyjna „Krainy Rumianku” obfituje w różnorodne działania, które z jednej strony aktywizują lokalną społeczność, z drugiej zaś pozwalają na pielęgnowanie tradycji i zbliżaniu ludzi do natury. Służy temu Ośrodek Edukacji Regionalnej z pracowniami rękodzielniczymi i etnograficznymi. 

Warsztaty dla najmłodszych " Od włókna do tkaniny" (fot. OER w Hołownie)

– Dla dzieci i młodzieży opracowaliśmy ofertę poświęconą edukacji regionalnej; prowadzimy kilkanaście warsztatów, które odpowiadają podstawie programowej szkoły podstawowej i średniej, np. „od ziarenka do chleba” czy też” od włókna do tkaniny”. Przyjeżdża ona do nas z czterech województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego, podlaskiego i oczywiście z lubelskiego; w sezonie to ponad 10 tys. osób – podkreśla pani prezes. Przyznać trzeba, iż oferta jest bardzo elastyczna; obejmuje warsztaty etnograficzne i rękodzielnicze, zielone szkoły, zajęcia świąteczne wielkanocne i bożonarodzeniowe, imprezy integracyjne, usługi wiejskiego spa, weekendy dla rodzin i turystów indywidualnych. Uczestnicy zajęć doświadczają tego jak żyli, pracowali i odpoczywali nasi przodkowie. Wszystko to dzieje się w scenerii polskiej wsi, gdzie dawne obyczaje są wciąż żywe i praktykowane. - Odwiedzają nas także zorganizowane grupy dorosłych; koła gospodyń wiejskich i uczestnicy wizyt studyjnych w ramach poznawania dobrych praktyk na terenach wiejskich. Jesteśmy w czołówce w organizowaniu wieczorów panieńskich i kawalerskich – młodzi przyjeżdżają do nas praktycznie z całej Polski. Nie bumelują, bo na zakończenie muszą otrzymać „certyfikaty” na dobrego męża lub dobrą żonę – wylicza Łańcucka.

W ramach wioski tematycznej powstała też Manufaktura Zielarska i Edukacyjny Ogród Ziołowy, zlokalizowane we wsi Hołowno i oddalone o kilometr od budynku głównego. Jest to pięknie odremontowana stara chata, w której znajdują się dwie pracownie przeznaczone dla dwóch 25. osobowych grup. Jest tam piękny ogród pełen kwiatów i ziół, studnia, miejsce na ognisko oraz spichlerz, w którym przygotowywana jest chata solna. – Od dwóch lat współpracujemy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie i duży, 50-arowy ogród edukacyjny zakładamy wspólnie – wyjaśnia prezes Stowarzyszenia. Projekt ten udało się zrealizować dzięki dotacji z Narodowego Instytutu Wolności w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich. Warto podkreślić, że działalność edukacyjno – wypoczynkowa prowadzona w „Krainie Rumianku” jest bardzo dobrze oceniona zarówno przez uczestników zajęć jaki i instytucje kulturalno-oświatowe.

Warsztaty i Święto Krainy Rumianku 

- Warsztaty związane z wykorzystaniem ziół w kosmetyce, kuchni i medycynie ludowej prowadzimy od ubiegłego roku, dzięki dotacji z Narodowego Instytutu Wolności w ramach programu Nowe FIO na lata 2021-2030. W tym czasie mieliśmy dużo warsztatów, przygotowanych i prowadzonych przez różnych specjalistów, by naszych mieszkańców nauczyć trudnej sztuki zielarskiej. „Wakacje z ziołami” stały się ukoronowaniem tego ponad rocznego cyklu szkoleń -– wyjaśnia prezes Łańcucka. Trwające przez kilka dni warsztaty poprowadzili wykładowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz Instytutu Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych w Łodzi. Wspierali ich trenerzy z gospodarstw ekologicznych, zaprzyjaźnionych z ośrodkiem w Hołownie. W ostatnim dniu warsztatów uczestnicy spotkali się z ojcem Janem z zakonu bonifratrów, który opowiedział o ziołowych recepturach klasztornych. Kończy je „Święto Krainy Rumianku” na terenie ośrodka edukacyjnego. Zdrowotne wakacje z ziołami w „Krainie Rumianku” odbyły się pod patronatem honorowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. 

Czytaj także: Cztery miliony złotych dla powiatu. Samorząd scali grunty

Czytaj też: Policjanci uczą dzieci, jak bezpiecznie spędzać wakacje


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama