Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 14:00
Reklama
Reklama

Chcemy tu zostać, bo mamy polskie korzenie

Walentyna Sochoran, Ukrainka z polskimi korzeniami, wraz ze swoją córką trzy lata temu uciekły z ogarniętego wojną Doniecka. Teraz, pomimo trudnej sytuacji życiowej, grozi im deportacja z Polski. Aktualnie przebywają w Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej.
  Chcemy tu zostać, bo mamy polskie korzenie

Pani Walentyna pracowała w dużej firmie w Doniecku. Gdy wraz z córką uciekła do Polski, mieszkała przez pewien czas w ośrodku w Radzyniu Podlaskim. Później przeprowadzały się do Siedlec i pod Warszawę, gdzie wynajmowały mieszkania. Ma polskie korzenie. – Mój tato, babcia i pradziadek byli Polakami. Mieliśmy akty urodzenia, które potwierdzają korzenie. Niestety, kiedy wyjeżdżaliśmy z Doniecka, wszystko działo się bardzo szybko, a świadectwa po prostu zaginęły – opowiada pani Walentyna.

Ukrainka od trzech lata stara się o międzynarodową ochronę, czyli status uchodźcy. Podczas czwartej próby została wraz z córką aresztowana i zagrożono jej odesłaniem na Ukrainę. – Dwa miesiące temu moim rodzicom udało się znaleźć poświadczenia urodzenia. Ale wypisano mi areszt. Zastanawiałam się, dlaczego tak się stało. Okazało się, że siedem miesięcy temu na stary adres w Siedlcach przyszedł list deportacyjny. Podawałam nowy adres zamieszkania, ale oni wysłali list na stary. Nie miałam pojęcia, że to poszło na ten adres i nic o tym nie wiedziałam – opowiada Walentyna. Sąd skierował matkę z córką do ośrodka zamkniętego.

 

Maciej Maciejuk

Więcej na ten temat w elektronicznym i papierowym wydaniu Słowa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama