Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:04
Reklama
Reklama
Reklama

Proceduralny galimatias. Czy w Grabanowie chcą scalenia, czy wymiany?

Mieszkańcy Grabanowa złożyli do powiatu wniosek dotyczący gruntów leśnych. Problem polega na tym, że powstała niejasność co do procedury, o jaką wnoszą.
Proceduralny galimatias. Czy w Grabanowie chcą scalenia, czy wymiany?
Mieszkańcy Grabanowa złożyli do powiatu wniosek dotyczący gruntów leśnych. Problem polega na tym, że powstała niejasności co do procedury, o jaką wnoszą

Źródło: pixabay.com

Sprawę wniosku złożonego przez mieszkańców Grabanowa próbował rozwikłać podczas ostatniej sesji rady powiaty radny Tomasz Bylina.

 - Mieszkańcy Grabanowa i okolic zebrali podpisy i złożyli wniosek do starostwa o scalenie gruntów. Dostali odpowiedź, że nie może być scalenia, bo nie ma 100 proc. podpisów udziałowców – relacjonował historię wniosku radny.

Temat postanowił poruszyć podczas poprzedzającej sesje rady powiatu komisji, by dowiedzieć się dokładnie w czym jest problem, i jak twierdzi otrzymał odpowiedź, która wskazuje, że problemu być nie powinno.

-Na moje pytanie o tę sprawę na komisji rady powiatu otrzymałem odpowiedź, że do wniosku o scalenie wystarczy 50 proc. plus jeden podpis udziałowców. Jaka jest zatem interpretacja prawna. Uważam, że jako mieszkańcy zostaliśmy potraktowaniu trochę nie fair – interweniował podczas ostatniej sesji rady powiatu bialskiego.

Z wyjaśnieniami wystąpiła Małgorzata Ostrowska, dyrektor wydziału geodezji, kartografu i nieruchomości. - Wniosek od mieszkańców Grabanowa dotyczył połączenia i wymiany gruntów, to co innego niż scalenie – stwierdziła. - Scalenie jest wtedy, gdy obręb jest dopuszczony do realizacji, gdy ponad 50 proc. mieszkańców to zgłosi. Tu mieszkańcy wystąpili o regulację swoich gruntów w ramach wymiany. Przy wymianie musi być sto procent podpisów właścicieli. To dwie różne procedury.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama