Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 11:17
Reklama
Reklama

Ropa tanieje, ale kierowcy zapłacą więcej. Wyjaśniamy dlaczego

Zmotoryzowani nie mogą spać spokojnie. Mimo że ceny paliw wciąż są niższe niż kilka miesięcy temu, na horyzoncie widać już podwyżki. Sprawdziliśmy, dlaczego tak się dzieje.
Ropa tanieje, ale kierowcy zapłacą więcej. Wyjaśniamy dlaczego
Zmotoryzowani nie mogą spać spokojnie. Mimo że ceny paliw wciąż są niższe niż kilka miesięcy temu, na horyzoncie widać już podwyżki. Sprawdziliśmy dlaczego będzie drożej

Autor: Pixabay.com

Według BM Reflex, firmy konsultingowej z branży paliwowej, za Pb95 kierowcy już muszą zapłacić średnio o 11 groszy więcej (6,35 za litr). Nieco bardziej zdrożał olej napędowy – o 13 groszy na litrze (7,26).

W przypadku Pb98 średnia podwyżka cen na litrze wyniosła 4 grosze (7,20). Stabilna sytuacja jest jedynie w segmencie autogazu – ten trzyma średnią cenę na poziomie 3,12 zł za litr.

BM Reflex podkreśla, że mimo podwyżek paliwa i tak są tańsze niż jeszcze miesiąc temu – autogaz średnio o 8 groszy na litrze, olej napędowy o 23 grosze, a Pb95 o 29 groszy.

Ceny paliw. Taniej, lecz drożej

„Choć w mijającym tygodniu cena ropy Brent spadła poniżej 85 dolarów i na zamknięciu poniedziałkowej sesji w Londynie znalazła się na najniższym poziomie od stycznia tego roku, to osłabienie złotówki powoduje, że zakup surowca dla Polski i tak jest droższy niż w połowie lutego, kiedy baryłka ropy kosztowała niemal 10 dolarów więcej” – poinformował ostatnio E-petrol.

PRZECZYTAJ: Powiat łosicki: Samochód osobowy zderzył się... z żubrem

INN Poland – powołując się na BM Reflex – dodaje, że „zdaniem analityków ostatni spadek ceny ropy naftowej sprawia, że interwencja OPEC+ jest coraz bardziej prawdopodobna. Następne spotkanie tej grupy jest zaplanowane na 5 października. Rynek liczy na zmniejszenie produkcji rzędu 0,5-1 mln bbl (baryłek) dziennie. Jednak taki ruch miałby ograniczony wpływ na ceny. Analitycy zwracają uwagę, że w sierpniu 2022 r. produkcja OPEC+ była i tak o 3,4 mln bbl dziennie niższa od oficjalnych limitów”.

Nieprzychylne prognozy, jeśli chodzi o ceny paliw

Specjaliści z BM Reflex wskazują, że jeśli ceny hurtowe pozostaną na wysokim poziomie, to początek października będzie obfitował w kolejne podwyżki średnich detalicznych cen paliwa: benzyny i oleju napędowego. Mogą one wzrosnąć o około 10-20 groszy na litrze.

E-petrol, który nieco optymistyczniej spojrzał na aktualne ceny paliw, przewiduje, że na początku października ceny ich poszczególnych gatunków będą się kształtować w przedziałach: 6,29-6,41 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, 7,19-7,30 zł/l dla oleju napędowego i 3,07-3,15 zł/l autogazu.

Paliwa. Nadzieja w USA?

Zmiany cenowe będą napędzane ustaleniami krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o sankcje skierowane przeciwko Rosji.

„Wśród propozycji ograniczeń pojawiają się limity handlowe, więcej indywidualnych czarnych list oraz ograniczenie poziomu cen ropy dla krajów trzecich. Rynki europejskie ponadto od 5 grudnia nie będą zaopatrywane w rosyjską ropę drogą morską, co może powodować cenową zwyżkę i konieczność uzupełniania podaży”– uważa E-petrol.

Nadzieją na problemy importowe krajów UE jest prognozowany na przyszły rok wzrost wydobycia ropy w USA o 900 tys. baryłek dziennie.

Przeczytaj: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama