Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:46
Reklama
Reklama
Reklama

Straciła niemal 40 tys. zł, bo chciała pomóc zięciowi

Przestępcy działający metodą "na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują. W ten właśnie sposób pieniądze straciła 77-letnia mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego. Kobieta uwierzyła, że jej zięć spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Pokrzywdzona przekazała niemal 40 tysięcy złotych nieznajomemu, który przyszedł po odbiór gotówki.
Straciła niemal 40 tys. zł, bo chciała pomóc zięciowi
Kobieta uwierzyła, że jej zięć spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Pokrzywdzona przekazała niemal 40 tysięcy złotych nieznajomemu, który przyszedł po odbiór gotówki.

Autor: KMP Biała Podlaska

W środę, 12 października po południu do międzyrzeckiego komisariatu zgłosiła się 77-letnia mieszkanka miasta, która oświadczyła ze została oszukana. - W trakcie rozmowy z pokrzywdzoną funkcjonariusze ustalili, że dwie godziny wcześniej na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Rozmówca twierdził, że jej zięć spowodował wypadek drogowy, w którym ucierpiała będąca w ciąży kobieta. By uniknąć więzienia, potrzebna jest gotówka na kaucję - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. Wskazuje, że nieznajomy zażądał 80  tysięcy złotych prosząc jednocześnie by kobieta nikomu nie mówiła o całym zdarzeniu. Niestety, pokrzywdzona uwierzyła telefonicznemu rozmówcy, przyznając jednocześnie, jakie środki posiada w domu. Po gotówkę miał przyjść do jej mieszkania kurier. Kiedy do jej drzwi zapukał nieznajomy, przekazała mu pakunek z pieniędzmi. 

SPRAWDŹ: Międzyrzec Podlaski doczeka się wiaduktu! Umowa z wykonawcą podpisana

- Teraz oszustów szukają policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego. Przy tej okazji apelujemy o rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym za kogo się podaje. Oszuści wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Nasza czujność i ograniczone zaufanie może uchronić nas przed nieuczciwymi ludźmi, którzy próbują wyłudzić pieniądze – podkreśla oficer prasowa. Apeluje również do bliskich osób starszych. - Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami, bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę. To najczęściej wystarczy by nie paść ofiarą oszusta – radzi kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

CZYTAJ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama