Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:45
Reklama
Reklama
Reklama

Ustroń. Potężny wybuch gazu w budynku wielorodzinnym. 2 ofiary śmiertelne

W niedzielę przed południem w miejscowości Ustroń (pow. cieszyński) doszło do tragedii. Prawdopodobnie wybuchła butla z gazem. Doszło do zawalenia budynku, w którym znajdowały się 2 mieszkania.
Ustroń. Potężny wybuch gazu w budynku wielorodzinnym. 2 ofiary śmiertelne
W niedzielę w miejscowości Ustroń (pow. cieszyński) doszło do tragedii. Prawdopodobnie wybuchła butla z gazem. Doszło do zawalenia budynku

Autor: Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Budynek, w którym mieszkało 7 osób, uległ częściowemu zawaleniu. W czasie akcji ratowniczo-gaśniczej znaleziono przytomną, ranną kobietę. Wskazała, że w gruzach mogą przebywać jeszcze 2 osoby, prawdopodobnie mężczyźni. 

Wybuch w Ustroniu. 2 ofiary śmiertelne

W wyniku prowadzonych działań natrafiliśmy na ciało jednej z osób poszukiwanych bez oznak życia. Niestety to ofiara śmiertelna. Szukamy dalej drugiej osoby – mówił wczoraj Interii nadbryg. Jacek Kleszczewski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach. W czasie akcji ratowniczo-gaśniczej strażacy odnaleźli też drugie ciało.

O godz. rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski poinformował na Twitterze „Ustroń woj. śląskie trwa akcja ratownicza w budynku jednorodzinnym, który częściowo zawalil się prawdopodobnie w wyniki wybuchu gazu. Jedna osoba została ranna, trwa przeszukiwanie gruzowiska. Na miejscu działa 25 samochodów i 100 strażaków w tym grupa ratownicza z 3 psami”. 

Wybuch w Ustroniu. Strażacy wynieśli 11 butli gazowych
 

W czasie akcji strażacy wynieśli ze zniszczonego domu sześć 11-kilogramowych butli gazowych. Budynek nie był podłączony do instalacji gazowej.

Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, po godz. 15 na Twitterze napisał:  "W trakcie działań doszło do ponownego wybuchu, w efekcie czego ratownicy musieli się ewakuować z miejsca zdarzenia. Po opanowaniu sytuacji przystąpiono do ponownych działań ratowniczych".

Sprawą ma się zająć prokuratura. 

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama