Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:53
Reklama
Reklama
Reklama

Wiersz "Na śniegu". Liryka na dzisiejszy dzień i pogodę

Czytelnik, Leon Szabluk z Malowej Góry zainspirowany śnieżną pogodą przypomniał nam piękny wiersz Adama Asnyka.
Wiersz "Na śniegu".  Liryka na dzisiejszy dzień i pogodę
Czytelnik, Leon Szabluk z Malowej Góry zainspirowany śnieżną pogodą przypomniał nam piękny wiersz Adama Asnyka "Na śniegu"

Autor: poglądowe/pixabay.com

Wiersz ten Leon Szabluk recytował i śpiewał przy akompaniamencie skrzypiec, w dzieciństwie. Uczył się wtedy w szkole w Mokranach Starych w gminie Zalesie. 

Adam Asnyk "Na śniegu"

Bielą się pola, oj bielą,

Zasnęły krzewy i zioła

Pod miękką śniegu pościelą...

Biała pustynia dokoła. 

 

Gdzie była łączka zielona,

Gdzie gaj rozkoszny brzozowy,

Drzew obnażone ramiona

Sterczą spod zaspy śniegowej.

 

Opadła weselna szata,

Zniknęły wiosenne czary,

Wiatr gałązkami pomiata,

Zgrzytają suche konary.

 

Tylko świerk zawsze ponury,

W tym samym żałobnym stroju,

Wśród obumarłej natury

Modli się pełen spokoju.

 

Więc drzewa obdarte z liści

Na jego ciemną koronę

Patrzą się okiem zawiści,

Głowami trzęsą zdziwione...

 

Próżno głowami nie trzęście,

Wy nagie, bezlistne gaje!

Przemija rozkosz i szczęście,

Boleść niezmienną zostaje.

[22 grudzień 1871]

Przeczytaj: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama