Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:28
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Kurza ferma w Żeszczynce nie powstanie? Jest decyzja wójta

Czy sprawa budowy kurzej fermy w Żeszczynce znajdzie swój finał jeszcze w tym roku? Wójt Marcin Babkiewicz wydał decyzję umarzającą postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację tego przedsięwzięcia. W uzasadnieniu czytamy, że wniosek został złożony przez osobę, która nie jest stroną postępowania.
Kurza ferma w Żeszczynce nie powstanie? Jest decyzja wójta
Wójt Marcin Babkiewicz wydał decyzję umarzającą postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację tego przedsięwzięcia

Autor: ElżbietaSokołowska/Facebook

Przypomnijmy, Andrzej Słomka 3 października tego roku złożył wniosek do Urzędu Gminy w Sosnówce o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie w Żeszczynce fermy drobiu.  Kiedy mieszkańcy dowiedzieli się o tym, zaczęli protestować przeciwko inwestycji. W sprawę zaangażowało się wiele osób, w tym parlamentarzyści. 

PRZECZYTAJ: W Żeszczynce ma powstać ogromna kurza ferma. Mieszkańcy protestują przeciw kurnikom

12 grudnia wójt gminy Sosnówka wydał decyzję umarzającą postępowanie administracyjne w  tej sprawie. W uzasadnieniu czytamy m.in.: 

„29 października pan Andrzej Słomka na forum publicznym podczas spotkania z mieszkańcami gminy Sosnówka w obecności wójta gminy Sosnówka, ustnie oświadczył, że nie jest inwestorem w w/w sprawie, nie ma wpływu na tok postępowania i składane przez siebie dokumenty, że nie będzie realizował przedsięwzięcia, dla którego wymagana jest w/w decyzja”.

Urząd Gminy tłumaczy, że w związku z takim oświadczeniem, wezwał pana Słomkę do wyjaśnienia rozbieżności, w szczególności wskazania czy wniosek o wydanie decyzji środowiskowej złożył jako strona postępowania –  inwestor czy też jako pełnomocnik inwestora. „Jak wynikało z oświadczeń Andrzeja Słomki, nie uważa się on za stronę postępowania, nie planuje podjęcia realizacji inwestycji (…) Konieczne okazało się zatem ustalenie w sposób prawidłowy stron postępowania administracyjnego”. W dokumencie czytamy również, że skoro pan Słomka podpisał wniosek o wydanie decyzji środowiskowej, podał się za stronę postępowania. W dalszych wyjaśnieniach zaprzeczył temu, podając, że inwestorem jest firma Wipasz. Co więcej, pan Słomka nie ma zamiaru realizacji inwestycji, co jednoznacznie wskazuje, że nie może być wnioskodawcą w sprawie budowy kurzej fermy w Żeszczynce. W związku z tym: „organ przyjął, że wniosek o wydanie decyzji środowiskowej nie został skutecznie złożony, gdyż podmiot, który go podpisał, nie uważa się za stronę postępowania administracyjnego w rozumieniu przepisów prawa”.

Decyzja została wydana 12 grudnia. Andrzej Słomka ma 14 dnia na odwołanie się od niej. Jeśli tego nie zrobi, sprawa budowy kurników w Żeszczynce znajdzie, zgodnie z wolą protestujących mieszkańców gminy, swój szczęśliwy finał. Jeśli mężczyzna oficjalnie zrzeknie się prawa do wniesienia odwołania, finał nastąpi jeszcze szybciej. 

CZYTAJ TAKŻE: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama