Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:15
Reklama
Reklama

Zaufała "pracownikowi banku”. To był duży błąd

Zmanipulowana przez oszusta kobieta zainstalowała na smartfonie aplikację, dzięki której mężczyzna zaciągnął kredyt na jej koncie bankowym. Konsekwencje tej decyzji są tragiczne.
Zaufała "pracownikowi banku”. To był duży błąd
Zmanipulowana przez oszusta kobieta zainstalowała na smartfonie aplikację, dzięki której oszust zaciągnął kredyt na jej koncie bankowym

Źródło: KPP Parczew

W piątek, 20 stycznia z mieszkanką gminy Wojcieszków w powiecie łukowskim skontaktował się telefonicznie mężczyzna. Podał się za pracownika banku. „Bankowiec” twierdził, że system bankowy „wychwycił” włamanie na konto kobiety i że musi natychmiast stawić się do centrali bankowej w Warszawie. Po usłyszeniu, że 32-latka nie ma możliwości natychmiastowego dotarcia do  Warszawy oszust przeszedł do działania. Mężczyzna polecił zainstalowanie aplikacji ZOOM na smartfonie, dzięki której miała „zdalnie” połączyć się z działem technicznym banku.

Jak przekazuje aspirant sztabowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie Marcin Józwik, zmartwiona o swoje oszczędności kobieta posłuchała się oszusta i zainstalowała aplikację, przyznając tym samym dostęp do swojego konta bankowego. Mężczyzna następnie poinformował kobietę, że rzekomo „ktoś” zaciągną kredyt na jej konto i jedynym sposobem na ochronne pozostałych środków jest przekazanie ich na wskazane przez oszusta konto tymczasowe. Kobieta następnie została poinformowana o wymogu usunięcia pobranej aplikacji z telefonu i cierpliwym czekaniu na ukończenie „prac serwisowych”.

CZYTAJ TAKŻE: 

Oszust ponowienie nawiązał kontakt z poszkodowaną w poniedziałek, 23 stycznia. Poinformował o „wychwyceniu” kolejnych niepożądanych transakcji, tym razem jednak na innym koncie 32-latki. I tym razem 32-latka zaufała oszustowi. Chcąc anulować transakcje, po raz kolejny podała mu kody blik, które następnie sama zatwierdziła. W ten sposób straciła kolejne pieniądze.

32-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta dopiero w momencie, gdy w sklepie została „odrzucona” jej płatność a po konsultacji z prawdziwym pracownikiem infolinii bankowej zawiadomiła łukowskich policjantów.

 – Kolejny raz apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie jakichkolwiek usług finansowych lub bankowych. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia. Oszuści często informują, że poprzez zainstalowanie takiego programu pomogą w przejściu przez trudny proces pozyskania, bądź zabezpieczenia oszczędności – przestrzega Marcin Józwik.  – Takie aplikacje są legalne i użyteczne – umożliwiają zdalny dostęp do wielu urządzeń, jednak niestety wykorzystywane są również przez oszustów, którym służą do przestępczej działalności. Instalując taki program, udostępniamy nasze dane, umożliwiamy dostęp do kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych – dodaje policjant. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama