Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:07
Reklama
Reklama
Reklama

Lokal w zabytku za złotówkę. Państwowa agenda w radzyńskim pałacu

Od 2018 roku część południowa wschodniego skrzydła pałacu Potockich jest dzierżawiona przez Archiwum Państwowe w Lublinie. Instytucja do dziś nie zajęła jednak wynajętych pomieszczeń. Zgodnie z umową dopóki tego nie zrobi, płaci miastu złotówki. Tymczasem urzędnicy twierdzą, że pałac nie może być skomercjalizowany.
Lokal w zabytku za złotówkę. Państwowa agenda w radzyńskim pałacu
Archiwum Państwowe do dziś nie zajęło wynajętych w 2018 roku pomieszczeń w pałacu Potockich. Dopóki tego nie zrobi, płaci miastu złotówki

Autor: Joanna Danielewicz

Przypomnijmy, że podpisanie umowy dzierżawnej między miastem Radzyń podlaski i Archiwum Państwowym nastąpiło we wrześniu 2018 roku. Miesiąc później pomieszczenia zostały przekazane nowemu najemcy. Zgodnie z zawartą wówczas umową Archiwum stało się dzierżawcą pałacowych wnętrz na 30 lat.

Wolne tempo, małe zyski

Po podpisaniu umowy dzierżawnej przedstawicielka Naczelnej Dyrekcji AP, Beata Żelazek z Departamentu Organizacji i Udostępniania NDAP w Warszawie, informowała Słowo Podlasia: – Obecnie trwają prace związane z przygotowaniem do prowadzenia inwestycji. W oparciu o opracowywany program inwestycji, planowany termin przeniesienia radzyńskiego oddziału do nowej siedziby może nastąpić najwcześniej w III kwartale 2021 r.

Dwa lata po podpisaniu dzierżawy przez AP, ponowiliśmy pytanie o terminy planowanego zasiedlenia wynajętych przestrzeni. - Zgodnie z programem inwestycyjnym dotyczącym przebudowy pomieszczeń części południowej skrzydła wschodniego pałacu Potockich na potrzeby oddziału w Radzyniu Podlaskim Archiwum Państwowego w Lublinie, planowany remont powinien zostać przeprowadzony do końca 2023 r. pod warunkiem zapewnienia finansowania z budżetu państwa – odpowiedział nam wówczas dr Piotr Dymmel, dyrektor AP w Lublinie.

Mamy więc rok 2023 i ponawiamy pytanie do AP w Lublinie o plany względem dzierżawionych w pałacu pomieszczeń. 

- Archiwum w 2022 r. rozpoczęło prace przygotowawcze do zaadoptowania wynajmowanych pomieszczeń na potrzeby oddziału w Radzyniu Podlaskim. W bieżącym roku planujemy rozpoczęcie prac remontowych, pod warunkiem zapewnienia finansowania z budżetu państwa – odpowiedział nam kilka dni temu Krzysztof Kołodziejczyk, zastępca dyrektora AP w Lublinie.

Czemu kwestia terminu zasiedlenia przez AP dzierżawionych pomieszczeń jest istotna? Bo chodzi o pieniądze. W lutym 2019 roku, gdy miasto oficjalnie poinformowało o wydzierżawieniu pomieszczeń pałacu AP (które nastąpiło pół roku wcześniej), rzecznik UM Radzyń Podlaski przedstawiała szczegółowe koszty, jakimi obciążone będzie archiwum. - Czynsz w I strefie (piwnica) wyniesie 4 zł netto za 1 m2 (łącznie za 158,76 m2 - 635,04 zł netto), w II strefie - 10 zł netto za miesiąc za 1 m2 powierzchni, czyli za 582,81 m wyniesie 5 828,10 zł miesięcznie. Łącznie da to sumę 6 463,85 zł netto miesięcznie (77 566,20 zł rocznie). Kwota ta nie obejmuje opłat za media, które odrębnie będzie opłacało Archiwum Państwowe – podawała wówczas takie wyliczenia Anna Wasak.

CZYTAJ TEŻ: Herosi futbolu powalczyli o puchar starosty radzyńskiego

Jednak w umowie dzierżawnej był pewien zapis. Dokładnie zapisano tam zasady rozliczenia najmu, w tzw. procesie inwestycyjnym. Te zasady zawarto w par. 3 pkt. 15 umowy: " W okresie od podpisania protokołu przekazania podmiotu najmu (...) do zakończenia Programu Inwestycyjnego (...) i przeniesienia siedziby Oddziału (...)do pomieszczeń w części południowej skrzydła wschodniego (...) najemca będzie uiszczał czynsz w wysokości 1,00 zł netto miesięcznie od całej powierzchni Przedmiotu najmu." Kwota zawarta w umowie być może dziś jest nieco wyższa, podlegając waloryzacji.

Miasto nie może zarabiać, ale czy musi dokładać?

Temat zysków z wynajmów pałacowych wnętrz odżył w ostatnich tygodniach, w związku ze zbliżającym się terminem zakończenia rewitalizacji korpusu głównego i dziedzińca pałacowego, której koszt po przetargu to 18 939 883,55 zł. Miasto realizuje inwestycję w ramach szerszego projektu rewitalizacji śródmieścia, w oparciu o środki przekazane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w wysokości 21,5 mln zł. Na tę kwotę składają się fundusze pochodzące ze środków europejskich i budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego 2014-2020. Ostatnio miasto rozstrzygnęło natomiast przetarg na rewitalizację północnej części pałacu z elementami części południowej i wschodniej, na kwotę 2 mln 160 tys. zł.

Tymczasem w tegorocznym budżecie miasta na utrzymanie pałacu przeznaczonych jest 327 tys. zł. – Czy nam się ta inwestycja opłaci, co jest planowane, by przyniosła ona wymierne korzyści? Czy są zaplanowane działania, by zniwelować kwotę utrzymania pałacu? – dopytywała podczas uchwalania budżetu miasta na ten rok radna Bożena Lecyk.

Burmistrz przypominał, że przecież część pałacu jest wynajmowana. – Szkoła muzyczna płaci nam bardzo dobrze, 100 tys. zł rocznie, i ponosi koszty utrzymania pomieszczeń. Z kolei w skrzydle wschodnim siedzibę będzie miało Archiwum Państwowe. Z tego również będą określone dochody, więc tak naprawdę nie ma o czym mówić – dowodził burmistrz Jerzy Rębek.

I wówczas wrócił właśnie wątek zagospodarowania części pałacu przez AP, bo radna przypomniała. 

 Skrzydło wschodnie jest wydzierżawione dla AP. Kwota czynszu to na chwilę obecną złotówka, z tego co się orientuję. To w żaden sposób nie niweluje tej kwoty 327 tys. zł na utrzymanie pałacu. Wynajęliśmy pomieszczenia AP, i miał być remont, który miał być odliczony od czynszu, do chwili obecnej nic się tam nie dzieje – podkreśliła Bożena Lecyk.

Jak wynika z informacji przekazanych nam przez AP w Lublinie, przełomu w tej kwestii na razie nie widać. A narracja miasta na temat zagospodarowania pałacu jest dziś taka. - Warunkiem otrzymania unijnego dofinansowania na rewitalizację pałacu Potockich w Radzyniu było stworzenie projektu zagospodarowania i to takiego, który spełniałby określone warunki, wskazane przez instytucję zarządzająca funduszami europejskimi Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Takim warunkiem było, żeby obiekt po restauracji pełnił funkcje społeczno-kulturalne. Bez spełnienia tego warunku nie otrzymalibyśmy dofinansowania – przypomina dziś Anna Wasak, rzecznik radzyńskiego ratusza, zresztą zgodnie z faktami.

Jednocześnie miejscy urzędnicy twierdzą, że uzyskanie powyższego dofinansowania uzależniło też kwestię komercjalizacji nieruchomości: 

 Tylko niewielki fragment pałacu będzie mógł pełnić funkcję komercyjną - na część pałacu przeznaczoną na komercję mogliśmy przeznaczyć maksymalnie równowartość 200 tys. euro (ok. 800 tys. zł). Gdyby była to większa powierzchnia, miasto musiałoby samo sfinansować jej remont – twierdzi Anna Wasak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama