Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:26
Reklama
Reklama
Reklama

34-letniego motocyklistę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Do groźnego wypadku z udziałem 34 – letniego motocyklisty doszło na ul. Al. Jana Pawła II w Parczewie. Kierujący suzuki z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Mężczyzna z obrażeniami ciała śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala. Kierowca był trzeźwy.
34-letniego motocyklistę zabrał śmigłowiec ratunkowy
Do groźnego wypadku z udziałem 34 – letniego motocyklisty doszło w sobotę na ul. Al. Jana Pawła II w Parczewie

Autor: KPP Parczew

Jak informuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z KPP Parczew, 27 maja po południu na ul. Al. Jana Pawła II doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. 

- 34-letni mieszaniec Parczewa jadąc ulicą Al. .Jana Pawła II w kierunku ronda przy bazylice mniejszej, do ronda na wysokości galerii handlowej znajdując się na łuku drogi z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Następnie zjechał na dzielący jezdnie pas zieleni i uderzył w znak drogowy „kierunki na pasach ruchu” – przekazuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.

Dodaje, że mężczyzna z obrażeniami ciała śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala. - Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący był trzeźwy. Jak ustalili policjanci był to jedyny uczestnik zdarzenia drogowego. Uszkodzony motocykl przekazano osobie wskazanej przez właściciela. Wyjaśniamy szczegóły i okoliczności wypadku – mówi sierżant sztabowy.

Zauważa, że pogoda sprzyja miłośnikom jednośladów. - Tym samym apelujemy do kierujących o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i rozwagę. Czy jesteś kierującym pojazdem osobowym, czy motocyklistą nie zwalnia cię to z odpowiedzialności za siebie i innych, więc dostosuj prędkość do swoich umiejętności, natężenia ruchu i warunków atmosferycznych, wyraźnie sygnalizuj zamiar zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy, zachowaj bezpieczną odległość od poprzedzających cię pojazdów – podkreśla sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama