Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 20:56
Reklama
Reklama

Uff, truskawki tanieją! Nie każdego to jednak cieszy

Ceny truskawek spadają z dnia na dzień. Dlaczego nie każdy jest z tego zadowolony?
Uff, truskawki tanieją! Nie każdego to jednak cieszy
Ceny truskawek spadają z dnia na dzień. Dlaczego nie każdy jest z tego zadowolony?

Autor: N4M

Jeszcze 3 tygodnie temu kilogram truskawek kosztował grubo ponad 30 złotych. Polacy łapali się za głowy i sądzili, że to zapowiedź wysokich cen tych owoców w tym roku. Ostrzegaliśmy jednak, że na początku sezonu takie owoce zawsze są drogie. To truskawki z upraw w tunelach foliowych, które trzeba ogrzać i przez to koszty ich produkcji są wyższe.

Wielu to nie jednak przekonywało. Tym bardziej że porównywali ceny sprzed roku, a wówczas o tej porze były niższe.

Konkurencja z ciepłych krajów

Teraz te przewidywania się sprawdziły. Ceny truskawek spadają. Na giełdzie rolnej w Elizówce kilogram kosztuje średnio 20 zł. Najtańsze można kupić za 16 zł.

W sklepach jest różnie. Ceny wynoszą 12-13 zł, ale są także miejsca, gdzie owoce można kupić za 10 zł.

Ceny będą jeszcze spadać, bo – jak pisze Onet – „okazuje się, że rolnicy sprzedają truskawkę tanio, bo muszą konkurować z bardzo niską ceną truskawek przywożonych z Maroka, Hiszpanii czy Ukrainy. Owoce są tańsze, bo w tamtych krajach jest cieplej, co przyspiesza ich uprawę, a dodatkowo siła robocza jest tańsza niż w Polsce” – czytamy.

A to właśnie koszty pracy, jak mówią plantatorzy, są dla nich największym w tym momencie obciążeniem.

Jak zachowają się przetwórnie?

Rolnicy nie boją się wyłącznie niskich cen na targowiskach i sklepach. Bardziej zależy im na stawkach oferowanych przez przetwórnie. Bo może się okazać, że nie będą one masowo skupowały owoców. I nie chodzi tu wyłączenie o zagraniczną konkurencję.

– I tu jest największy strach, bo pojawia się plotka, że przetwórnie są zapchane truskawką z zeszłego roku i nie będą kupować wcale lub będą to małe ilości. Gdyby tak się stało, to na koniec sezonu zostaniemy z dużą ilości owoców, którą trzeba będzie sprzedawać za bezcen – martwi się jeden z plantatorów spod Kutna.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama